25 lat temu Kawasaki zaprezentowała swój kultowy model - Kawasaki GPZ 900R. Drogowa Ninja odegrała istotną rolę w wykreowaniu sportowej linii motocykli Kawasaki. Krótkie video opublikowane pod koniec minionego roku sugeruje, że ten model może wrócić w najbliższej przyszłości. Warto?
GPZ 900R była pierwszym w historii Kawasaki motocyklem sportowym wyposażonym w silnik 4-cylindrowy DOHC. Dziś jest całkiem wdzięcznym materiałem na customy, czego dowodzą coraz częstsze projekty bazujące na tym modelu. Przez lata Kawsaki rozwijała i udoskonalała motocykl. Z czasem linia GPZ rozszerzyła się o motocykle innej pojemności - 500 cm³ (Kawasaki GPZ 500S) i 1100 cm³ (Kawasaki GPZ 1100).
Tak prezentuje się najczęściej pojawiający się render nowej GPZ 900R
GPZ stała się sławna za sprawą Hollywood i pojawienia się w filmie Top Gun z 1986 roku. Oklejoną w w nalepki GPZ'tą jeździł tam główny bohater - pilot myśliwca o ksywce Maverick, grany przez Toma Cruisa. W tym roku Cruis powraca w filmie Top Gun - Maverick, tak samo może wrócić GPZ. Nowy film będzie miał premierę w połowie 2020 roku. Korzystając z zainteresowania wokół filmu Kawasaki mogłaby wypromować swój nowy model.
GPZ 900R pojawia się również w najnowszym filmie. Ale głównym motocyklem bohatera będzie Kawasaki H2
Dziś na fali nostalgii za stylem motocykli sprzed 30 lat powrót GPZ może okazać dobrym posunięciem. Kawasaki może użyć baz z Kawasaki Z900 - nakeda testowanego niedawno przez Motobandę na testach w Hiszpanii. Ale może też pójść o krok dalej i przyjąć jako bazę sportową ZX-10R. Zapowiadałoby to wtedy naprawdę ostrą i emocjonującą premierę gotową do starcia z Kataną od Suzuki!
Producenci motocykli chętnie pokazują swoje nowości w hollywoodzkich produkcjach. Nowe Triumphy zobaczymy w najnowszym film o agencie 007 (No Time To Die), a Ducati Streetfighter pojawił się w filmie Free Guy jako maszyna rodem z gier komputerowych.
