MV Agusta planuje przywrócić na rynek markę Cagiva, ale jako brand motocykli elektrycznych - taką sensacyjną wiadomość przekazał w zeszłym tygodniu blog motocyklowy Asphalt & Rubber. Zasłużona włoska marka znana w Polsce głównie za sprawą Mito i Raptora powróci w nowym wcieleniu?
Wszystko zostaje w rodzinie
Cagiva to jedna z najbardziej zasłużonych firm w świecie włoskich motocykli. Pod jej skrzydłami (a raczej słoniowymi uszami) znalazły się swojego czasu min. Ducati, oraz Husqvarna. Mimo kilku świetnych, a wręcz legendarnych modeli motocykli (wspominana Mito) firma nie ustrzegła się kłopotów. 11 lipca 2008 marka Cagiva należąca do grupy MV Agusta, została przejęta przez Harley-Davidsona za około 70 mln €. Dwa miesiące po tej transakcji, we wrześniu 2008 wybucha globalny kryzys finansowy. Branża motoryzacyjna w USA znalazła się na skraju przepaści. Sprzedaż motocykli przeżywa załamanie.
Klasyka gatunku - Cagiva Mito 125 - silnik 2T i włoski styl.
W październiku 2009 r. Harley-Davidson zdecydował się odsprzedać MV Agustę. Obie firmy zostały zakupione w sierpniu 2010 r. przez Claudio Castiglioniego, założyciela Cagivy. Niestety rok później - 17 sierpnia 2011, twórca marki zmarł. Biznes przeszedł w ręce jego syna - Giovanniego.
Cagiva funkcjonowała jeszcze przez rok po przejęciu sterów w firmie przez młodego Castiglioni. Potem marka Cagiva została wycofana, ponieważ wszystkie działania związane z produkcją i projektowaniem koncentrowały się na marce "premium", czyli MV Agusta. Dotychczas historię Cagivy można było uznać za zakończoną.
Futurystyczna, a nie sportowa?
Dziś właścicielem praw do marki nadal jest MV Agusta, firma znana z pięknych i ekskluzywnych motocykli. Prezes MV Agusty - Giovanni Castiglioni zdradził, że planowane jest przywrócenie motocykli Cagiva jako pojazdów elektrycznych. Plany są zresztą dużo szersze, ale póki co mało sprecyzowane.
KTM Freeride E - elektryczny mix trialu z crossem
Cagiva miałaby się stać marką pojazdów mieszczących się w kategorii czegoś pomiędzy e-bike, a pełnoprawnymi motocyklami elektrycznymi. Na myśli przychodzi tutaj KTM Freeride E, który łączy w sobie elementy crossa i triala.
Segment pojazdów elektrycznych to obecnie popularny, żeby nie powiedzieć modny temat. Motocykle elektryczne to obszar o nieokreślonych ramach, w których liczy się innowacyjność. Mimo oporu wielu konsumentów elektryczne motocykle mają przed sobą interesującą przyszłość.
Elektryczne supermoto z USA - Alta Motors, która będzie współtworzyć motocykle z Harley-Davidsonem
Swoją drogą - plany budowy motocykli elektrycznych zapowiedział w minionym tygodniu również Royal Enfield. Liczba motocykli Royal Enfield, jaką widzieliśmy w Indiach wskazuje, że to będzie naprawdę duża rzecz.
