Za kilka dni zostaniemy zbombardowani motocyklowymi nowościami na rok 2018. Wszystko za sprawą EICMA 2017 - targów motocyklowych w Mediolanie, odpowiednika Motor Show w Genewie. Wiele gorących informacji dotyczyć będzie Hondy. Oto jeden z bardziej oczekiwanych motocykli.
- Temat poruszaliśmy wcześniej w "Honda szykuje coś wielkiego?"
Honda Neo Sports Café zapowiadana jest klimatycznymi i intrygującymi filmikami pokazującymi wartości przyświecające Hondzie przy jego projektowaniu. Jest to przede wszystkim japońska technologia, nowoczesna stylistyka połączona z rzemieślniczą tradycją. Efekt? Prostota i modernizm w świetnych proporcjach.
Patrzymy, patrzymy i nie możemy się napatrzeć.
Rok temu Honda pokazała nowe wcielenie swojego superbike'a - Honda CBR 1000RR Fireblade (+ wersje SP1 i SP2). W tym roku pokazano jak może wyglądać naked oparty na bazie "Fajera". Jeśli chodzi o wygląd - dobór kolorów i ekskluzywna a zarazem oszczędna stylistyka przywodzą na myśl jeden z piękniejszych (moim zdaniem) motocykli dostępnych obecnie na rynku - Honda VFR 1200. Zresztą zobaczcie sami:
Żeby uniknąć nieporozumień - Neo Sport Cafe na turystyka się nie zapowiada ; )
Niestety - motocykl należy póki co traktować jako koncept, czyli wizję tego, w jakim kierunku Honda może pójść w przyszłości. Brak jeszcze informacji, czy motocykl wejdzie do produkcji. Według mnie - jako następca Honda CB1000R i obraz nowoczesnych trendów w motocyklizmie, Neo Sports Café sprawdzi się doskonale.
Wy też czekacie na przyszłość?
