Jedna z premier na EICMA 2016 - Ducati 1299 Superleggera. Aleś ty piękny!
Wystawa EICMA w Mediolanie to największa impreza branży motocyklowej na świecie. W tym roku zaserwowano prawdziwy mix futurystyki i klasyki. Nie ma nas w Mediolanie, więc przyjrzeliśmy się video. Z jednej strony filmowe majsterszyki, z drugiej niemal kuriozalne video promocyjne. Zapraszamy na seans : )
1. Yamaha T-MAX
Są różne gusty i różne pomysły na promowanie swojego produktu. Yamaha poszła w stronę artystyczną. Najpiękniejszego wizualnie video doczekał się pojazd zupełnie niepozorny. Yamaha T-MAX – skuter, który okrzyków zachwytu i estetycznych uniesień raczej nie powoduje. Ale jeśli chodzi o video - owacje na stojąco.
Nawet jeśli wszystkie hasła w filmie to tylko puste słowa, a skuter w stosunku do video jest jak hot-dog owinięty w papier z poezją Petrarki - to i tak warto obejrzeć : )
Czy warto promować coś tak prozaicznego jak skuter za pomocą tak efektownej formy? Warto, warto, warto! Swoją drogą - czy tylko nam ścieżka muzyczna kojarzy się z twórczością Woodkida?
2. 1299 Superleggera
Claudio Domenicali – CEO Ducati - wielokrotnie zaznaczał w swojej prezentacji na EICMA, że Ducati to przede wszystkim marka. Marki nie zbuduje się efektownymi filmikami, które można obejrzeć w internecie. I chyba stąd biorą się słabe filmy promujące najnowsze modele Ducati – Włosi wyraźnie nie przykładają do nich szczególnej wagi.
1299 Superleggera jest jak Pudzianowski, który mógłby tańczyć w balecie. Mistrzostwo.
Chlubnym wyjątkiem jest jedno z ostatnich ujęć nowego 1299 Superleggera. Skrawki gumy lecą we wszystkich kierunkach, a pozornie przyciężkawy, karbonowy potwór zachowuje się jak tancerz na parkiecie. Poezja.
3. Husqvarna Vitpilen 401
Nie jesteśmy pewni, czy to artystyczny performance, czy video z kampanii społecznej przeciwko dyskryminacji zwzg. na rasę, płeć, wiek, czy piegi i rude włosy. Inna sprawa, że oto motocykl, który Husqvarna zapowiadała od dwóch lat. I od dwóch lat czekaliśmy na niego jak na gwiazdkę. Vitpilen - Biała Strzała - zachowała wygląd konceptu. Husqa zadaje pytania o piękno, styl, innowacje, współczesną sztukę i trendy.
Skandynawska estetyka w motocyklach? Husqvarna - marka kojarzona ze Szwecją już szykuje kolejne warianty swoich nakedów.
Czy tak wygląda twarz nowoczesności? Oto motocykl, który w świecie przepełnionym absolutnie wszystkim próbuje być indywidualistą. Życzymy powodzenia!
4. Yamah T7 (koncept)
Co mogłaby powiedzieć Pustynia, gdyby umiała mówić? Wszystko wskazuje na to, że sypie strasznymi banałami. Pustynia dominuje i pije pot tysięcy śmiałków, których pokonała. Echa przeszłości ustępują, a po nich pozostaje już tylko cisza. W tej ciszy piaskowe odmęty przemierza futurystyczna Yamaha Tenere.
T7 piękny nie jest, a mówiąc szczerze - jest wybitnie paskudny. Za to plenery i nastrojowa narracja dają radę!
Motocykl powstanie zapewne na bazie MT-07 (szpiegowskie zdjęcia już były). Wiele widzieliśmy, ale czegoś takiego jeszcze nie. Koncept przypomina propozycje Yamahy na motocykl elektryczny przyszłości. Może być naprawdę ciekawie.
5. Kawasaki Z650
Miesiąc temu Kawasaki zdegradowało uznaną sportową markę Ninja do motocykla typowo ulicznego - nazwę Ninja nadano w ofercie na rok 2017 odpowiednikowi modelu Er6-f. Najwyraźniej przyszła pora zrobić to samo z serią „Z”. Z 650 to Kawasaki Er6-n w nowym kształcie. Choć sama idea przyjaznego do jazdy miejskiego nakeda jest jak najbardziej słuszna, to jednak szkoda żegnać zadziornego Zeta.
Filozofia tworzenia nakedów przez Kawasaki - Sugomi ("instynkt") - w przypadku Z650 trochę nas zawiodła...
Z650 zupełnie nie przekonuje. Pocieszeniem jest Z900 i to w wersji "R" - dobrze wiedzieć, że duch power nakedów w Kawasaki nie zginął : )
6. Ducati Scrambler Desert Sled
Narzekaliśmy już na nudne video Ducati, a mimo to przedstawiamy kolejną propozycję. Ducati Scrambler wzbogaci się w 2017 o dwa nowe modele. Scrambler to seria, która ma swoją charakterystyczną komunikację marketingową. Odrobina nonszalancji, trochę szaleństwa, które mimo chęci nijak nie udziela się oglądającemu. Ale chodziło o to, żeby była pustynia, więc jest pustynia. Generalnie w całym video najmilsza jest muzyka Macklemore'a.
Nie będziemy ściemniać - wrzuciliśmy bo lubimy kawałek "Don't Hold Us"
Wszystkie nowości Ducati na rok 2017 znajdziecie w osobnym artykule - Premiery Ducati na EICMA 2016.
7. Honda CRF 1000L Africa Twin
Ok, Africa Twin to żadna nowość w tym roku. Motocykl trafił do tego zestawu tylko za sprawą video - film promocyjny towarzyszący modelowi na rok 2017 kusi żeby wyruszyć w daleka drogę. W przyszłym roku wejdzie na rynek kilka ciekawych motocykli typu Adventure (min. mały BMW GS, mniejsza Multistrada), a punktem odniesienia może być dla nich genialna legenda od Hondy.
Wolność i szansa przeżycia prawdziwej przygody - za to kocha się te motocykle!
8. Honda CBR 1000RR Fireblade
W opozycji do klimatycznej Africa Twin znajduje się video zapowiadające podstawową wersję Hondy CBR 1000RR Fireblade. Po wersjach SP1 i SP2 doczekaliśmy się Fajera dla śmiertelników. W video mamy bohatera i historię, a ktoś wpadł na pomysł, żeby pozwolić sobie na inteligentną zabawę formą.
Tworzenie kampanii reklamowej dla wody mineralnej, jako tło dla nowego Fireblade'a? Oryginalnie :)
I w ten sposób Hondzie wyszedł pastisz filmu promocyjnego. Udawane scenki z agencji reklamowej, sesja zdjęciowa z syreną i do bólu pretensjonalna muzyka ze stocka. Szkoda : ( Wersje SP1 i SP2 ukradły show na Intermot w Kolonii. Na EICMA Fireblade był już tylko dopełnieniem formalności.
9. Suzuki GSX-S 125
Pierwsze rozczarowanie ze strony Suzuki - brak nowej Hayabusy. Drugie rozczarowanie - GSX-S 125. Pod względem designu motocykle Suzuki zatrzymały się gdzieś koło 2005 roku. Świadczy o tym Inazuma, świadczy V-Strom, świadczy GSX-S 1000, a najdobitniej świadczy o tym mały GSX-S 125.
Ludzie spod wielkiego "S" zasłużyli na medal za stworzenie najbrzydszego motocykla w swojej klasie. Do tego dość chaotyczny filmik w estetyce znanej z innych propozycji od Suzuki. Męczy tylko pytanie - jak GSX-S 125 ma zamiar konkurować np. z Yamahą MT-125?
10. KTM 1290 Super Duke
Kończymy mocnym akcentem - oto kosmos do potęgi! Cesarz nakedów wraca w nowych szatach i wygląda niesamowicie. KTM uznał, że trzeba wymyślić najbardziej niespotykaną lampę dla motocykla i wprowadzić ją do wszystkich modeli. I chyba było warto. Brawurowo wprowadzony efekt motion control i zamrożone w czasie wirtualne iskry.
Co się stanie, gdy mechaniczna pomarańcza zostanie zmodyfikowana genetycznie? No właśnie to:
Video nowego Super Duke'a to jazda na najwyższych obrotach. KTM 1290 Super Duke to coś w rodzaju amstafa dla cyborgów. Wszyscy się go boją, ale każdy by takiego chciał : )
