W zeszłorocznej edycji legendarnego Rajdu Dakar fabryczny ekipa Yamahy - Yamaha Factory Racing Rally Team Yamalube za sprawą Olivier Paina wywalczył trzecie miejsce w zmaganiach motocyklistów. W nadchodzącej 37 edycji Japończycy celują jeszcze wyżej. Ich tegoroczna broń to Yamaha WR450F Rally, za sterami której zasiądą Olivier Pain, Alessandro Botturi i Michael Metge.
Obecny model znacznie różni się od swojego poprzednika. Zastosowano między innymi jednokomorowy zbiornik paliwa poprowadzony aż do ramy pomocniczej . Dakarówka Yamahy w 2014 roku posiadała pięć zbiorników na benzynę. Oznaczało to zastosowanie 5 pomp oraz oddzielnych przewodów paliwowych dla każdego zbiornika. Obecny system jest lżejszy i bardziej niezawodny. Dodatkowo korzyścią jest dokładny wskaźnik poziomu paliwa. W przypadku 5 zbiorników odczyt był zaburzony. Problemy z paliwem może wydawać się błachy dopóki nie uświadomimy sobie ile paliwa jest w stanie wziąć taki motocykl. Całe 35 litrów w lekkim offroadowym motocyklu! Ile wasz kopacz błota jest w stanie zabrać benzyny?
Kwestia lokalizacji paliwa to tylko jedna z modyfikacji.
W WR450F Rally zastosowano nowy wtrysk wraz z kontrolą trakcji. Oznacza to mniejsze zmęczenie zawodnika, paliwa oraz opon. Za zawieszenie Yamahy odpowiedzialny jest Japoński gigant KYB, wydech to produkt Akrapovica. Nie zapomniano również o aerodynamice. Motocykl jest węższy od swego poprzednika i stawia znacznie mniejszy opór podczas jazdy z dużymi prędkościami. Tutaj warto wspomnieć o prędkości maksymalnej która wzrosła o 10%. Yamaha obiecuje, że moto jest zwinny i zwrotny w technicznych partiach oraz stabilny nawet przy wysokich prędkościach. Kolejnym udogodnieniem dla zawodników jest zastosowanie elektrycznego startera, oczywiście bez zwiększania wagi maszyny.
Dakar to bezlitosny maraton, na którym wszystko może się wydarzyć. Jak poradzi sobie ekipa Yamahy? Dowiecie się na motobanda.pl!
