Możliwe, że to najważniejsza informacja z dziedziny motocykli w tym roku. Honda, Kawasaki, Suzuki i Yamaha podpisały porozumienie o wspólnym opracowaniu technologii przeznaczonej dla motocykli elektrycznych. Czterej najwięksi japońscy producenci motocykli opracują technologią przenośnych i wymiennych baterii.
Priorytetowym zadaniem dla transportu osobistego w nadchodzących dekadach będzie odejście od pojazdów zasilanych silnikami spalinowymi. Tendencję tą wzmacnia polityka państw rozwiniętych, która coraz bardziej preferuje pojazdy elektryczne. Ostatnie nowości na rynku samochodów wskazują, że już jesteśmy świadkami gwałtownego zwrotu w stronę pojazdów elektrycznych.
Pozostaje jednak kilka problemów, jak nie dość rozwinięta infrastruktura pozwalająca obsłużyć pojazdy elektryczne, ograniczony zasięg, czy długość ładowania baterii. Dochodzi do dysonansu między korzyściami wynikającymi z posiadania elektrycznego motocykla, a jego ograniczoną praktycznością w obecnych warunkach. Stawanie w awangardzie ma swoje minusy.
Milowy krok w dziedzinie motocykli? Wielka Czwórka z Japonii wspólnie zdefiniuje przyszłość motocykli.
Jednym z sugerowanych rozwiązań jest stworzenie sieci punktów, w których można po prostu zostawić rozładowaną baterię i odebrać świeżo naładowaną. Taka procedura może być szybsza niż konwencjonalne tankowanie silnika spalinowego i może odbywać się bez potrzeby udziału pracownika takiej stacji wymiany. Jest jedna poważna trudność - producenci musieliby dojść do konsensusu w sprawie kształtu i parametrów samych baterii. W przeciwnym razie doczekamy się kilku sieci oferujących na wymianę baterie niekompatybilne z pojazdem innego producenta.
Zwiastunem przemian miała być Honda PCX Electric. Skuter będzie dostępny pod koniec 2019 r., ale jest przeznaczona tylko dla rynków azjatyckich i będzie dostępny tylko w leasingu dla firm, oraz dla firm wynajmujących.
Głównym punktem oświadczenia jest to, że cztery największe japońskie fabryki tworzą wspólną bazę techniczną dla wymiennych baterii i stacji ładowania. Cel jest raczej oczywisty; jest to wyścig, aby ustanowić światowe standardy, a oczywiście czterech największych japońskich producentów motocykli razem, aby liczyć się na rynku.
Dzięki połączonemu potencjałowi Hondy, Kawasaki, Suzuki i Yamahy jest perspektywa na radykalną zmianę w korzystaniu z jednośladów. To także dobra wiadomość dla większości mniejszych producentów, którzy będę mogli tworzyć swoje motocykle korzystając z gotowych i kompatybilnych baterii od dużych graczy.
Według doniesień japońskiej prasy, transakcja początkowo skupi się na małych modelach elektrycznych podmiejskich, odpowiadających klasie do 125 cm³.
