Zaczęło się od wpisu Romualda na stronie r1-forum.pl. Jego żona - Ewa, choruje na stwardnienie rozsiane, co nie pozwala jej normalnie funkcjonować, w tym jeździć motocyklem. Ewa ma strój na motocykl, z którego od 15 lat nie korzystała.
Narodził się pomysł, żeby zabrać Ewę na przejażdżkę motocyklem. Ale jak to zrobić? Trzeba by nogi jej przysznurować do stopek i pasem do mnie. Znaleźli się ludzie gotowi pomóc i wziąć udział w tym wydarzeniu. Nie za szybko i nie daleko, Mimo osłabienia bohaterki nagrania udało się urządzić małą wyprawę w koło komina. Wszystko po to, żeby usłyszała i zobaczyła, choć przez chwile to, czym żyją motocykliści.
Video podesłał do nas na fanpage jeden z widzów. Akcja wydarzyła się naprawdę w dniu 08.08.2017 r na trasie „w koło komina” Potęgowo-Ustka-Potęgowo. Uczestnicy przyznają - "nie było to zbyt rozsądne, ale... który motocyklista jest rozsądny?" :P
Romuald zadbał o wszystko, co mógł, ale dla Ewy konieczna jest systematyczna rehabilitacja. Jeśli masz ochotę pomóc - przekaż swój 1% z podatku na rehabilitację Ewy. Informacje znajdziesz na profilu Ewy, lub przelać środki poprzez konto Fundacji Dobro Powraca, gdzie w celu szczegółowym należy wpisać EWA SIENKIEWICZ.
Pełne nagranie z akcji znajdziecie TUTAJ
