Życie jest za krótkie na nudne motocykle. Najciekawsze projekty Apex Clan cz.1

    Apex Clan działa. Po roku nieobecności w Zielonej Górze, "u Apexów" Motobanda w końcu wybrała się w odwiedziny. Choć wiele się zmienia, to Apex Clan nadal tworzy jedne z najbardziej efektownych oklein na motocykle. Robią wrażenie. Jak to możliwe? Kreatywne osoby, dużo cierpliwości i odrobina szaleństwa. Eeee... Odrobina?!

    Każdy projekt jest inny, za każdym stoi jakaś osoba i jakaś historia: czasem zabawna, czasem dramatyczna, czasem o zwycięstwie, czasem o porażce. Niektóre projekty zostają w pamięci na dłużej i o tym właśnie będziemy opowiadać. Będzie dużo sportowych Yamah i dużo humoru. Ale żeby nie było nudno umieściliśmy też eksperymenty. Customowy motocykl? Motocykl typu Adventure? Dla każdego coś miłego, a Apex Clan żadnych wyzwań się nie boi!

Raz na wozie raz... też na wozie. Ludowe mądrości i Apex Clan nigdy nie zawodzą.

     Poza światłem reflektorów pozostają zasługi i praca pozostałych "Apexów" - zarówno obecnego grona, jak i poprzedniego. Obsługa klienta, twórczość grafika, koordynacja, drukowanie i wreszcie oklejanie, a do tego marketing, zdjęcia itd. Dziś Apex Clan to projekt tworzony przez grupę osób, które robią mega rzeczy nie tylko na motocykle. A teraz do sedna:

1. Yamaha YZF-R6 #52

    Dźwięk - od tego się wszystko zaczęło. Wystarczyło jedno video z odkręcaniem manetki w Yamaha YZF-R6 by wpaść po uszy. Tak zaczęła się przygoda Radka z motocyklami. Ale czegoś brakowało: emocji, kolorów, wrażeń. Z ulicy Radek przerzucił się na tor wyścigowy, z nudnych owiewek na kolorowe. Powstaje Apex Clan jako studio tworzące customowe okleiny na motocykle sportowe. 

Pierwszy projekt w historii Apex Clan. Początki nie zawsze są imponujące.

    W myśl zasady "Jeśli masz wszystko pod kontrolą, to znaczy, że jeździsz zbyt wolno" z czasem Yamaha dostałą kilka nowych wcieleń. Z biało-czerwonej, na czerwoną, potem na czerwone moro. Wielokrotnie gruzowana i z przywiązaniem odbudowywana by stanąć do kolejnej jazdy.Yamaha YZF-R6 służyła Radkowi przez lata.

Drugie wcielenie Yamaha YZF-R6 nabrało rumieńców

    Obecność na torach wyścigowych i efekt wizualny motocykla pozwolił rozwinąć skrzydła. Polscy zawodnicy startujący w wyścigach motocyklowych szukali sposobu na pozyskanie sponsorów i zaoferowanie im atrakcyjnej reklamy. Projekty Apex Clan precyzyjnie skoncentrowane na motocyklach dawały taką możliwość.

A to ciekawostka nie każdemu znana - za sprawą wyścigów na R6 do Radka dołączyła Wiśnia.

   Podsumowując: już tym pierwszym projektem Apex Clan zrywał z wizerunkiem torowych motocykli i ich nudnych owiewek, trytek, silvertape'u i naklejek z gumy do żucia  Wyścigi motocyklowe to barwny sport, któy zasługuje na godną oprawę. Apex Clan był pierwszą marką w Polsce, która wyspecjalizowała się w tej dziedzinie. 


2. Yamaha YZF-R6 Warsaw Fun

    Wiele projektów Apex Clan charakteryzuje się barokowo-popkulturowym przesytem, celowym przegięciem i ekshibicjonizmem. Całość motocykla tworzy oszałamiające, sensoryczne przeładowanie. Niektórzy traktują to jako brak gustu i umiarkowania. Ten projekt pokazuje, że PAex Clan równie dobrze czuje się w skromnych i wysmakowanych realizacjach. 

Yamaha w chromowej, czerwonej okleinie jest idealna jak puszka Coca-Coli

    Chromowa folia to bardzo uciążliwy materiał. Praca z nią wymaga dużego skupienia i wyczucia. Ale efekt zawsze jest imponujący. R6'tka Arka choć minimalistyczna to skradała uwagę każdego. Jeśli nie chcesz afiszować się natłokiem logotypów i szukasz stylowego projektu - taka inspiracja na pewno się Tobie przyda.


3. Yamaha YZF-R1 Wójcik Racing Team

    Był taki epizod w życiu autora tego tekstu, że miał okazję pracować przez niemal 2 lata w jednej przestrzeni z Apex Clan. Był to czas jednych z najbardziej szalonych produkcji Motobandy, czemu bez wątpienia sprzyjała pełna twórczego napięcia atmosfera Apex Clan. Z tamtego też okresu pochodzi video o motocyklu za 500 000 zł.


    Powstawanie tego projektu mieliśmy okazję śledzić już na własne oczy jako Motobanda. Wójcik Racing Team (pierwotnie jako YART, następnie ORLEN) miał ambicje stać się najbardziej profesjonalnym zespołem wyścigowym w Polsce. Ogromne kwoty włożone w ludzi i sprzęt, szerokie plany i długoterminowe cele. Wymagało to spójnej i dopracowanej sfery wizualnej. Odpowiedzialna była za to pewna niewielka firma z lubuskiego...

zdjęcie z fanpage'a: Wójcik Racing Team

    Wójcik Racing Team był przepustką dla Apex Clan do świata wielkiego ścigania. Zespół brał udział i odnosił sukcesy w wyścigach Endurance. Ich motocykle widziały setki tysięcy ludzi.

4. Yamaha YZF-R1 SHAAAARK

    Lata, lata temu gdzieś w Azji na drugim końcu świata powstała pierwsza Yamaha wystylizowana na rekina. Projekt błyskawicznie zyskał ogromny rozgłos. DO Apex Clan zaczęli się zgłaszać motocykliści życzący sobie równie spektakularnego efektu. Po kilku modyfikacjach powstało kilka wariantów tego epickiego projektu.

    Złoty, ociekający posoką rekin na Yamaha YZF-R1 to chyba jeden z naszych ulubionych.


5. Honda 125 Shadow Custom Armilo

    Apex Clan żadnych wyzwań się nie boi. Nawet kiedy zgłasza się właściciel firmy zajmującej się amunicją i zleca customizację Hondy Shadow 125, która ma posłużyć za ozdobę sklepu. Do dzieła!


    Budowa tego customa polegała w zasadzie na usunięciu możliwie wielu zbędnych elementów. W ten sposób motocykl zyskał surowy, militarny styl i kilka intrygujących detali tematycznych, jak końcówka układu wydechowego w formie mini-gun, albo boczne owiewki przypominające skrzynki amunicji. Daleko tej realizacji do dzieł customowych artystów, ale jako eksperyment było to ciekawe doświadczenie. Kolejna nietypowa maszyna w portfolio.

6. Yamaha YZF-R1 5 Continents

    Hołd dla Valentino Rossiego #46 i studia Drudi Performance i ich niepowtarzalnego stylu. Ikoniczne są malowania kasków Rossiego (zawsze AGV) z okazji kolejnych sezonów MotoGP i innych wydarzeń. Właściciel tej Yamahy YZF-R1 jest posiadaczem dość kasku AGV K3 SV 5 Continents. Wśród emblematów Rossiego centralne miejsce zajmuje na nim charakterystyczne słońce o pięciu falujących promieniach. Taki też był punkt wyjścia do motywu przewodniego tego motocykla.

    Dużo, dużo, dużo żółtego fluo, dla równowagi odrobina szarości. Jak powiedzieliby fani Rossiego - Che Spettacolo!

7. KTM 390 Adventure

    Złote czasy motocykli sportowych minęły jakąś dekadę temu. Miejsce sportowych przecinaków jako sztandarowych modeli firm motocyklowych zastąpiły maszyny typu Adventure - wielkie i ciężki turystyczne wszędołazy i ich szosowe imitacje: seria GS od BMW, Multistrada od Ducati, Tigery, Versysy, Afryki, V-Stromy... Albo Adventure od austriackiego KTM.

Mimo skromnej pojemności silnika jest gotowy na podbój świata.

    Motocykle Adventure coraz częściej zyskują unikatowy wygląd. Każdy chce się wyróżnić. Liczne nawiązania do rajdowych legend Dakaru można dostrzec choćby w najnowszych modelach włoskich Ducati i MV Agusta czerpiących z wyścigowego dziedzictwa Cagivy. Podobnie czyni Yamaha i BMW. A KTM?

    Żeby poznać filozofię KTM warto prześledzić działalność studia KISKA. KTM jest jego współwłaścicielem. Studiu u podnóża austriackich Alp odpowiada za design KTM i innych maszyn z tej grupy: Husqvarna i GasGas. Design KTM to agresywne linie, ostre kąty, żywiołowość, emocje i - moim zdaniem - trochę siermięgi popartej funkcjonalnością. Raczej nie jest to narzędzie chirurgiczne o którym lubi wspominać KTM, tylko tasak. Ale bardzo dobry tasak.


8. Kawasaki Z900

    Jeden z świeższych projektów Apex Clanu. Szalona wizja. Nikt za bardzo nie potrafi uzasadnić co przedstawia. Przedkolumbijscy bogowie podbijający kosmos? Trzecioplanowy przeciwniki rodem z serii Dragon Ball? Tak to już jest ze sztuką - każdy ją może interpretować na własny. Ciekawi jesteśmy, co Wy tu dostrzegliście. Kolor electric blue w połączeniu ze złotem, dużo detali, trochę asymetrii.Folia tworzy interesujący efekt gradientu, który czyni ten projekt jeszcze ciekawszym.


    Kawasaki Z900 to motocykl trzymający się starej japońskiej szkoły tworzenia motocykli. Idealne wyczucie proporcji w osiągach, w komforcie i w użyteczności. Cztery cylindry w rzędzie, liniowa moc - motocykl optymalny pod każdym względem. Tak wygląda współczesny UJM. Potwierdzają to wrażenia Radka z przejazdu tym motocyklem.

    To już wszystkie motocykle w tym odcinku. Więcej realizacji Apex Clan znajdziecie oczywiście na ich social mediach:

    Zachęcamy Was również do zapoznania się z kreatorem naklejek, który jest prostym sposobem na stworzenie własnych customowych wlep. Oczekujcie na część II!