Yamaha przez lata, przyzwyczaiła nas do utrzymywania swoich modeli na rynku najdłużej jak to tylko możliwe. Model R6 o oznaczeniu RJ15 jest z nami już prawie 8 lat. Przez ten czas konkurencja zdążyła wprowadzić kilka nowych modeli swoich flagowych sześćsetek. Czy w ciągu najbliższych dwóch lat możemy spodziewać się nowej R6?
Maszyna z filmiku powyżej, nadal jest mokrym snem wielu pryszczatych nastolatków i nastolatek. Prawie dziesięć lat egzystencji na rynku ugruntowało jej pewną pozycję na rynku, ale nie oznacza to że motocykl zdążył się znudzić. RJ15 wciąż jest uważana za najpiękniejszą i najostrzejszą z sześćsetek dostępnych na rynku. W myśl zasady "jeśli coś działa, nie należy tego naprawiać", Yamaha nie wystawiła do tej pory nowego sprzętu. Choć przedstawiciel Yamaha UK, twierdzi że na najbliższe lata nie zaplanowano jeszcze modernizacji modelu, to znany z zdjęć i informacji szpiegowskich japoński Young Machine Magazine opublikował interesujące zdjęcia.
Magazyn sugeruje tym samym, że w 2017 światło dzienne ujrzy nowy model, wzorowany na obecnej R1 RN32. Jej wygląd wzbudził wiele kontrowersji i zdobył sobie wielu zwolenników jak i... Przeciwników. Są ludzie którym spodoba się każdy kolejny model " Bo to przecież Yamaha - wyznacznik motocyklowej jakości", ale niektórzy podchodzą bardziej krytycznie. Jedno jest pewne motocykle Yamahy zawsze były... Inne. Ekstrawaganckie, futurystyczne. Gdyby porównać modele GSX-R 600, 600RR oraz ZX6-R z 2008 roku do RJ15, raczej nie ma wątpliwości który motocykl był najładniejszy. Obecny model R1 wygląda jak transformers, który w każdej chwili może zamienić się w robota i spuścić właścicielowi niezły łomot. Czy nowa ewolucja R6 faktycznie zachowa nurt stylistyczny większej siostry? Czy w najbliższym czasie zobaczymy nową R6? Pozostaje nam jedynie oczekiwanie na przyszłość i to, co nam pokaże.
