Co wybrać? Honda CB 650R Neo Sport Cafe czy Honda CB 750 Hornet?

Te dwa motocykle z oferty Hondy świetnie obrazują ewolucję motocykli w ciągu ostatnich 20 lat. Wydają się podobne, ale celują do odmiennych odbiorców. Nie konkurują ze sobą, ale są godnymi rywalami dla osób rozglądających się za swoim pierwszym nowym motocyklem. Choć wszyscy mieliśmy swojego faworyta to wynik porównania okazał się przewrotny!

Do porównania stanęły: Honda CB 650R Neo Sport Cafe i Honda CB 750 Hornet. Ten pierwszy zadebiutował na rynku w roku 2019 jako jeden z członków odświeżonej wizualnie linii CB. W jej skład weszły również modele CB 125R, CB 300R i CB 1000R. Wszystkie bazujące na sprawdzonych patentach, ale odświeżone wizualnie w duchu modern classic. Korzenie modelu CB 650R Neo Sport Cafe sięgają jeszcze XX wieku i pierwszego Horneta.

Nowy Hornet to z kolei jedna z głównych premier Hondy na sezon 2023. Nazwa "szerszeń" wróciła po kilku latach nieobecności, a nowy model podzielił fanów Hondy. I słusznie. Honda pokazała motocykl dla każdego, średniaka o umiarkowanie atrakcyjnym wyglądzie, niewyróżniającego się osiągami i wyposażeniem, za to z obietnicą konkurencyjności w swojej klasie i o dobrym stosunku ceny do jakości. Rozsądne rynkowe posunięcie, ale rozczarowanie fanów Horneta było wyczuwalne.

Mamy zatem starcie starej szkoły z nową. Honda CB 650R Neo Sport Cafe pod względem formy i techniki to abosolutny old school: cztery cylindry, minimum elektroniki, liniowe oddawanie mocy i wizualne nawiązania do klasyki. Czerpie z tradycyjnego szablonu japońskiego uniwersalnego motocykla. Co zaskakujące - nadal dzielnie stawia się przeciwnościom losu i pokazuje na co stać silnik R4 w klasie 600. Aleeee - to już było, to znamy, to się zrobiło nudne.

New school - dużo zabawy i elektroniki, moc od dołu, przyspieszenie i wygoda to z kolei nowa Honda CB 750 Hornet. Jazda ma dawać frajdę od najniższych obrotów. To odpowiedź na potrzeby klientów i rynku, które jako pierwsza spieniężyła Yamaha swoim modelem MT-07. Twin - 2 cylindry w rzędzie, ale z wykorbieniem cross plane. Tą drogą poszli kolejni: KTM Duke 790, Aprilia Tuono 660, BMW F900R, a w roku 2022 również Suzuki GSX-8S i Honda Hornet. Ten silnik zaprzecza nudzie i zachęca do rozrywki.

A jaki jest wynik tej konfrontacji? Zobaczcie video!