Szybki start ze świateł kończy się pod autobusem

Do wszystkiego doszło w Rio de Janerio, Brazylia. Motocyklista gdy tylko dostał zielone światło wystartował i nie zwrócił uwagi na autobus, który był przed nim i miał włączony kierunkowskaz, który sygnalizował zamiar skrętu w lewo. Motocyklista uderzył w autobus nieopodal przedniego koła, gdy ten skręcał. Po uderzeniu motocyklista ląduje pod autobusem i mało nie został przejechany przez niego, ratuje go własny motocykl.