O pozycji na motocyklu - na luzie!

    Prawidłowa pozycja na motocyklu pozwala w praktyce na pewniejszą i bezpieczniejszą jazdę motocyklem. A lepsze zrozumienie tego, jak zachować się na maszynie to większa frajda z jazdy. Choć jest to wiedza, którą każdy motocyklista powinien wynieść z kursu na prawo jazdy, to nie zaszkodzi przypomnieć kilku prostych zasad.

    Ilość różnych modeli motocykli jest ogromna, a na każdym typie motocykla jeździ się inaczej. Dla ułatwienia ograniczmy się do jazdy drogowej - technika jazdy i pozycja np. na crossie to zupełnie inna bajka. W jeździe drogowej jest kilka uniwersalnych zasad, które wynikają min. z fizyki i z ludzkiej anatomii. A konstruktorzy motocykli oczywiście uwzględnili je w maszynach.


Dopasowanie

    Taka analogia: wsiadasz do nowego samochodu. Nim zaczniesz jazdę warto ustawić go pod siebie. Ustawiasz odległość fotela, jego kąt nachylenia, wysokość, podgłówek, sprawdzasz odległość od kierownicy, od pedałów, ustawiasz lusterka. To wszystko ma wpływ na prowadzenie i na bezpieczeństwo. Oczywiście - można fotel rozłożyć na leżąco i nie widzieć nic poza linią horyzontu. Czy tak tak jeżdżą profesjonaliści? No nie... A to od nich warto brać przykład.

    Dlatego na starcie warto wyregulować (jeśli mamy taką możliwość) dźwignię hamulca przedniego i sprzęgła na kierownicy, a także sprawdzić co mamy pod stopami. Czy przesuwając stopę na podnóżku precyzyjnie trafiamy w dźwignię zmiany biegów, oraz łatwo znajdujemy dźwignię hamulca.

Weź go między nogi

    Kierownica, jak sama nazwa wskazuje służy do kierowania, nie do trzymania się. Punktami w których łączymy się z motocyklem w jedność są stopy oparte na podnóżkach, oraz kolana obejmujące to co standardowo służy za zbiornik paliwa. Kąt ugięcia kolan i kształt zbiornika różnią się w zależności od rodzaju motocykla. W nowoczesnych motocyklach kształt jest tak dopasowany, by anatomicznie kolana mogły zmieścić się i zaprzeć o bak.

    Różnice w pozycji na kilku różnych modelach motocykli możecie prześledzić w video. Inaczej motocyklista będzie zwieszać się na ultra-sportowym Ducati Panigale V4, a inaczej na turystyku (Multistrada V4), gdzie koniecznością bywa jazda na stojąco. Najbardziej uniwersalną pozycję odnajdziemy w klasie naked. 

Bez spiny

    W uproszczeniu: dolna część ciała (stopy, kolana, uda i biodra) dostarcza nam informacji o tym co dzieje się z motocyklem. Czujemy jak pracuje silnik, czujemy przyspieszenie, czujemy opór przy hamowaniu. Mocne trzymanie motocykla kolanami to podstawa. A co z górną częścią ciała? Barki są odprężone, cały tułów elastycznie reaguje na sytuacje na drodze. W zakręcie, przy przyspieszaniu, przy hamowaniu - we wszystkich tych sytuacjach rozluźniona górna część ciała będzie naszym sprzymierzeńcem.  

Podsumowując

    Krok pierwszy: ustawienie motocykla "pod siebie". Krok drugi: mocne objęcie nogami. Krok trzeci? Wyluzuj! Nie ważne, czy posiadasz uprawnienia na motocykl od miesiąca, od roku, czy od 12 lat. Nie ważne nawet, czy jeździsz bez prawa jazdy, czy motocyklem 125, czy dopiero zamierzasz zrobić uprawnienia. Świadomość tych kilku prostych rzeczy pozwoli ci się odprężyć na motocyklu.


Podziękowania!

    Za wsparcie merytoryczne dziękujemy niezastąpionemu Piniu74 aka Piotr Wolff, instruktorowi nauki jazdy O.S.K. HigH w Poznaniu, oraz szkoleniemotocyklowe.pl.

    Za możliwość nagrania prawidłowej pozycji na kilku wspaniałych maszynach dziękujemy salonowi IT Centrum Ducati Poznań (ul. Lutycka 95A). To odpowiednie miejsce, jeżeli chcesz odbyć jazdę testową Ducati Panigale V4, Streetfighter V4, Multistrada V4, albo interesują cię mniejsze maszyny i inne marki - Aprilia, Moto Guzzi , czy Vespa.

Korekta! Vespa na nagraniu to oczywiście (Primavera) RED 125. Przepraszamy za pomyłkę!