Sezon motocyklowy staje się coraz dłuższy, co zapewne cieszy wielu z nas. Mimo tego optymistycznego zdania - dotyka nas sporo jesiennych i wiosennych dni, kiedy popołudniu temperatura ochoczo nas zachęca do jazdy, ale poranki i wieczory kończą się dla nas odmrożeniem rąk.
Held stwierdził, że poradzi sobie z tym problem rękawicami SEASON - czyżby realna alternatywa dla podgrzewanych manetek?
Niemiecki Held to fachowcy najwyższej klasy, mija już 60 lat odkąd wzięli się za produkcję rękawic motocyklowych i są w tym temacie światowym liderem, nie dziwi więc nas fakt, że także w przypadku modelu season atakują z grubej rury!
Rękawice trafiły do nas pod koniec lata i przejeździły z nami sporo mocno jesiennych dni. Jazda w deszczu, zimnych wietrze i temperaturach od 2 do 24C. Zobaczcie jak to wszystko zniosły te rękawice!
Jakość najwyższej próby - Gore Tex
Gore-Tex to najlepsza na rynku oddychająca membrana wodoodporna - a to oznacza dwie rzeczy. Po pierwsze nasza dłoń w tej rękawicy nigdy nie zmoknie, a po drugie - membrana świetnie odprowadza wilgoć, więc nie doświadczymy efektu potliwych dłoni. Ważną informacją jest fakt, że nie każdy producent może zastosować w swoich produktach taką membranę. Aby dostać odpowiednie patenty, najpierw produkty są testowane, i dopiero po przejściu wszystkich prób pozytywnie - producent dostaje pozwolenie. Dlaczego? Bo Gore-Tex nie ma zamiaru psuć sobie opinii światowego lidera na rynku membran, nie tylko w ciuchach motocyklowych.
Co ciekawe Gore-Tex to struktura mikroporów, które oprócz tego że oddają pot i wilgoć mają jeszcze jedną ważna cechę - są niezatykalne. W praktyce, producent gwarantuje, że nasza membrana z czasem nie zatraci swoich właściwości. A to istotna informacja.
Outlast - kosmiczna technologia
Rękawice helda nie przestają zadziwiać - oprócz Gore-tex'u na pokładzie mamy także Outlast. A słowo "na pokładzie" jest tutaj jak najbardziej na miejscu, ponieważ Outlast to technologia opracowana przez Nasa, aby zrównoważyć różnice temperatur, na jaki narażeni są astronauci przebywając w przestrzeni kosmicznej. Podstawowym zadaniem tego materiału jest zdolność do absorbowania ciepła, które następnie jest albo wydalane albo oddawane.
Kiedy Temperatura rośnie - specjalne mikro kapsułki rozprowadzają je po całej rękawicy, zmniejszając ją bezpośrednio przy ludzkiej skórze, zaś gdy temperatura opada - parafina zmienia się z cieczy w ciało stałe. W tym procesie uwalniane jest ciepło. Dodatkowo Outlast znacznie ogranicza pocenie.
Held Season w praktyce - nasze wrażenia!
Sporo tych informacji prawda? Jednak to co dla nas jest najważniejsze to próba praktyczna. Po założeniu po raz pierwszy rękawic - poczujecie, że są one zdecydowanie grubsze niż letnie odpowiedniki a przy tym bardzo miękkie. W tym momencie rodzi się obawa, czy nie stracimy na wyczuciu manetki z gazem i klamek hamulca i sprzęgła?
W praktyce, do rękawic przyzwyczajamy się błyskawicznie i po pokonaniu pierwszych 20 km, zapominamy, że mamy na sobie grubsze rękawice niż zazwyczaj. Wyczucie maszyny na tym nic nie traci.
Jest więc miękko i wygodnie a jak z jazdą w chłodne dni?
Kiedy temperatura zacznie oscylować w graniach 15C - Heldy (a w nich nasza dłoń) czują się wyśmienicie. Jedziemy dalej - temperatura spada do 10C, zostają najtwardsi oraz Ci z podgrzewanymi manetkami. Nasze rękawice nadal nic sobie z tego nie robią, nie boją się też wiatru i deszczu. Jeździmy dalej!
Temperatura spada do 7C, a motocykle wręcz znikają z ulic. My i Held - ostatni sprawiedliwi. Jednak zabawa trwa dalej - dopiero temperatura 2.5 stopnia dała nam w kość. W takich warunkach spokojnie możemy przejechać 15-20km bez odmrożenia dłoni. Nam udało się przejechać 30 km, ale w ostatnich kilometrach chłód dawał nam już zdecydowanie o sobie znać.
Werdykt? Genialne, wygodne i funkcjonalne rękawice na każde warunki pogodowe poniżej 20C. Są to jedne z najwygodniejszych i najlepiej wykonanych rękawic jakie mieliśmy okazję testować. Nie ma mowy o tym, że mimo trafionego rozmiaru - coś będzie nas uciskać, albo trzeba je "rozjeździć". Held wie, że one po prostu muszą od razu pasować - i pasują!