Podobnie jak wiele innych prestiżowych marek również Ducati promuje zdrowy styl życia. Widać to szczególnie dobrze na przykładzie historycznego zdjęcia, z którego zdecydowali się usunąć jeden kontrowersyjny element...
Ducati ma bogatą, 90-letnią historię pełną wzlotów i upadków. Czasem tę historię trzeba nieco podrasować, by sprostała wymogom współczesnej komunikacji marketingowej. Świadczy o tym choćby zdjęcie na podstronie poświęconej jednemu z zawodników Ducati.
Oryginał, czy manipulacja?
Giuliano Maoggi to już na pierwszy rzut oka niezły kozak. Zdjęcie przedstawia go na motocyklu Ducati Marianna 125 cm³ podczas "Gran Fondo" z 1956 roku. Był to rok, kiedy ważyły się dalsze losy firmy. Maoggi zajął wtedy pierwsze miejsce w "Motogiro d'Italia". Zdjęcie Maoggi'ego jest jednym z najbardziej znanych zdjęć, na które trafia każdy miłośnik starych włoskich motocykli. Problem z oryginalnym zdjęciem jest taki, że zawodnik ma w ustach papierosa. Na zdjęciu ze strony Ducati został on usunięty cyfrowo.
Ducati stawia na zdrowie
Ducati tłumaczy to, powołując się na promowanie zdrowego stylu życia. Jesteśmy skłonni zrozumieć, że w warunkach bezlitosnej konkurencji takie zdjęcie mogłoby przynieść Ducati pewne finansowe konsekwencje. Proces pod zarzutem promowania palenia papierosów to niepotrzebne zamieszanie. Nie bez powodu reklamy koncernów tytoniowych zostały wyrugowane ze sportów motorowych w pierwszej dekadzie XXI wieku. Inna sprawa że w wielu teamach w Formule 1 i w MotoGP to nadal Phillip Morris i American Tobacco ciągną za sznurki.
Prawda o przeszłości vs marketing
W czym więc problem? Problemem jest to, że Ducati wiedząc, że nie może użyć tego zdjęcia w celach marketingowych bez dokonania retuszu, to jednak zdecydowało się na jego wykorzystanie. Czy warto poświęcać prawdę historyczną na rzecz zdrowego stylu życia? Równie dobrze należało by usunąć cygaro z ust Winstona Churchilla, fajkę Albertowi Einsteinowi i papieros Jamesowi Deanowi.
Tylko po co?
