Yamaha MT-10 (2016)

To demon na kółkach mam Mt10
Przyspieszenie kosmiczne.
Prowadzi się wspaniale.
Jedyna wada mocno odczuwa się wiatr ale to naked cóż więcej chcieć.
Polecam!!!

Posiadam MT10SP, nie ma do czego się przyczepić, przyspieszenie zarąbiste, na jedno koło wrzuca od razu, spalanie spore, najmniej 6l/100km w trasie przy tempomacie, przy normalniej jeździe na 3 mapie ok 7,5l/100 na mapie silnika 1 to łyka w okolicach 9l/100. Średnia długość na jednym baku to 210km nim zapali się rezerwa. Nie dla każdego jest to moto, trzeba mieć rozwagę i mózg podczas dosiadania tej bestii. Moto wygodne jak dla mnie, przejechane jednego dnia 800km i tyłek nie bolał. Jedynie może przeszkadzać wiatr, jednak siadając na nakeda to trzeba się przyzwyczaić. Polacem z czystym sumieniem.

Jeżdżę mt 10 od 2 miesięcy
Moto mega zrywne potrafi z 4 wstać z samego gazu
Na każdej goreczce podnosi się od razu
Jeśli ktoś lubi latać na kole to polecam ?
Moto dla raczej doświadczonego ridera
Choć da się zrobić z niego w miarę grzeczna maszynę dzięki mapa i kontroli trakcji
Moto ma wysokie spalanie średnio 9 10 litrów niestety coś za coś, da się zejść niżej ale ciężko to zrobić mając so dyspozycji 160 km xd

Co do minusów to plastiki mogły by być lepiej spasowane i mocowanie kanapy poprawione
I ciut hamulce lepsze
Trzeba trochę siły użyć do zatrzymania trgo potwora porównując do r1 to są gorsze..
Moto nadrabia dźwiękiem wyglądem i wbrew pozorom wygoda, dodatkowo daje dużo frajdy z jazdy.
Jestem bardzo zadowolony z tego motocykla. Polecam z całego serducha wsysstkim fanom nakedow

Brakuje mocy,za krotkie biegi i slaba ochrona przed wiatrem,nie stabilny powyzej 200km/h