Trzy trendy które ukształtują branżę motocyklową. Cz. 3. Era komputera

Koniec sezonu to gorący okres premier motocyklowych. Przyglądamy się najważniejszym trendom, które będą rezonować przez najbliższe lata. Na koniec coś najpoważniejsza w skutkach tendencja.

Elektroniczny anioł stróż

Jako ostatnią prezentujemy tendencję, która nie jest podyktowana chwilową modą, ani zmiennymi przepisami. Oto coś co realnie wpłynie na jazdę motocyklem i jej bezpieczeństwo. Dlatego warto zapamiętać skrót IMU.

Innertial Meassure Unit – inercyjna jednostka pomiarowa to zestaw elektroniki stale obserwujący położenie i stan motocykla. W zależności od sytuacji IMU dostosowuje siłę hamowania, stopień otwarcia przepustnicy, czy czułość sprzęgła.

Przednie koło do dziś pozostaje najbardziej kłopotliwym elementem, jeśli chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa.

Co więcej IMU nie tylko adaptuje się do warunków, ale też na bieżąco zmienia poziom ustawień - uwzględnia wiele osi położenia motocykla. System jest obecnie stosowany w najdroższych motocyklach sportowych (jak te opisane w poprzedniej części cyklu).

Ale wiele wskazuje, że lada chwila może się to zmienić...
 

Meine Mutter hat Computer

ABS, kontrola trakcji, ride-by-wire – oto przykłady elektronicznych wspomagaczy, które na stałe zagościły w najnowszych maszynach. W przypadku ABS od tego roku (2016) mamy do czynienia z europejskim, prawnym obowiązkiem montowania tego układu w motocyklach.

Ta sprawa ma oczywiście swoje polityczne dno - wystarczy uwzględnić jakie państwo gra pierwsze skrzypce w Unii Europejskiej. A następnie odpowiedzieć sobie na pytania: kto jako pierwszy zastosował ABS w samochodzie? A w motocyklu? A kto jest największym producentem układów ABS?

Wizja motocyklizmu A.D. 2040? BMW przedstawia swoją propozycję (zobacz)

Odpowiedź na pierwsze pytanie to oczywiście Niemcy. Na wszystkie następne pytania odpowiedź brzmi: Bosch, niemiecki koncern. Bosch niedawno pokazał nową innowację.

Bosch MSC, czyli Motorcycle Stability Control - jest to przedłużenie pakietu Bosch 9+ME ABS. Konfiguracja tego systemu stała się punktem odniesienia dla innych producentów. Pora na kolejny krok w ewolucji. Technologia MSC powstawała we współpracy z KTM. Zdaniem Boscha nowy system posiada wiele zalet w stosunku do tradycyjnych ABS min.:

  • zapobiega ślizganiu się kół podczas hamowania w pochylonej pozycji,
  • minimalizuje prostujący ruch hamowania w momencie pochylenia,
  • zapobiega przerzuceniu przez kierownicę przy hamowaniu awaryjnym,
  • zapobiega podnoszeniu przedniego koła podczas przyspieszania.
     

W skrócie: cornering ABS oferowany w pakiecie Bosch MSC ma pozwolić motocykliście na bezpieczne hamowanie nawet w pełnym złożeniu. Takiej elektroniki należy spodziewać się min. w najnowszym KTM 1190 Adventurer R.
 

Dusza motocykla

Na Intermot 2016 pokazano pierwszy motocykl uliczny wyposażony w technologię IMU. Chodzi tu o Kawasaki Z1000SX. System będzie wspierać nie tylko hamowanie, ale także kontrolę trakcji i czułość i stopień otwarcia przepustnicy. Jest to znak, że IMU które jeszcze na dobre nie rozgościło się wśród potężnych maszyn sportowych, już przenika do motocykli ulicznych. Tempo jest zdumiewające.

Kawasaki Z1000SX - jedna z propozycji Zielonych na 2017 rok. Wyposażona fabrycznie w IMU

Koncepcja kryjąca się za IMU posiada ogromny potencjał i nie ogranicza się do bezpieczeństwa i przyjemności z jazdy. IMU ma szansę stać się dla przedniego koła tym, czym jest kontrola trakcji dla koła tylnego. Wszystko po to by ostatecznie stać się standardem. Innowacyjny pakiet Bosch MSC toruje sobie drogę do zagoszczenia w każdym nowoczesnym motocyklu niezależnie od producenta. Kolejna warstwa bezpieczeństwa nigdy nie zaszkodzi.

Być może Kawasaki urośnie na lidera zastosowania elektroniki w motocyklach. Kilka tygodni temu pojawiła się informacja na temat planu wyposażenia pojazdu w sztuczną inteligencję dostosowującą się do swojego użytkownika. "Emotion Engine" to w praktyce robot, który w zależności od nastroju i warunków pozwoli nam więcej, lub mniej wycisnąć z komputera. Empatyczny motocykl, czy dwukołowy android?
 

Emotion Engine - założenie brzmi jak z s-f, ale plany Kawasaki są całkiem poważne
 

Ucieczka od wolności

Zapewne podniosą się głosy, że min. IMU to kolejny elektroniczny wspomagacz, że odbiera się ducha motocyklizmu, a jednoślady to komputery na dwóch kołach. Czy chęć zapewnienia bezpieczeństwa nie odbiera wolności użytkownikowi? Czy powinniśmy się tego obawiać?

Pozostając w klimacie niemieckim - Erich Fromm, przedstawiciel szkoły frankfurckiej przestrzegał przed rezygnowaniem z wolności na rzecz bezpieczeństwa. Zjawiska takiego dopatrywał się w Niemczech z okresu reformacji i dwudziestolecia międzywojennego. Skutki za każdym razem były opłakane. O ile jednak w życiu publicznym wybory są dwa: więcej wolności kosztem ryzyka, albo maksymalne bezpieczeństwo kosztem totalnej kontroli, to w przypadku motoryzacji wcale nie musimy rozstrzygać takich dylematów.

Przede wszystkim – każda elektronika ma to do siebie, że można ją wyłączyć...

 

Seria tekstów "Trzy trendy, które ukształtują branżę motocyklową" inspirowana jest tekstem Jensena Beelera "The Three Big Trends That We Saw at INTERMOT" z bloga asphaltandrubber.com. W serii przedstawimy kilka najbardziej symptomatycznych zjawisk w branży motocyklowej z roku 2016.

Chcesz wiedzieć co szykujemy?

Dołącz do motobandziorów!

Zobacz naszą politykę prywatności