Suzuki GSX-R 1000 z tytanowym wydechem Akrapovič Slip-On Line

Nowy litrowy GSX-R z miejsca doczekał się krytyki za swój ogromny wydech. Na szczęście rozwiązanie estetycznych dylematów jest bardzo proste: zmiana wydechu. Za jednym zamachem dostajemy więcej mocy, lepsze osiągi, mniejszą masę i... lżejszy portfel.

Ale czego się nie robi dla brzmienia i rury z rozpoznawalną marką? Szpetne, stockowe wydechy to z jednej strony zasługa restrykcyjnych norm, z drugiej dobry sposób na wyciągnięcie kasy. A każdemu, kto wątpi w sensowność takich inwestycji przypominamy poniższy obrazek:

Nowe malowanie Suzuki GSX-R 1000 na rok 2018, ten sam straszny wydech...

A żeby jeszcze bardziej zmotywować - obejrzyjcie (i posłuchajcie) nagrania z Suzuki GSX-R 1000 na tytanowych wydechu Akrapovič Slip-On Line. Więcej sportowych litrów i niesamowitego brzmienia można znaleźć w klipie "Tribute to Superbikes". A różnica wizualna w wielkości wydechu jest dostrzegalna na pierwszy rzut oka:

Akrapovič Slip-On Line - co to daje? Moc maksymalna wzrasta o 2,5 KM, do tego ponad 2 Nm więcej momentu obrotowego i spadek masy o 2,3 kg. Cena około 1800 zł. Ale, żeby nie było tak pięknie: wariant przedstawiony w video ma opcjonalne kolektory i nie spełnia norm prawnych. Oficjalnie motocykl z takim wydechem nie jest dopuszczony do ruchu publicznego.

A co oferuje inna sławna firma produkująca wydechy - Yoshimura? Posłuchajcie GSX-R 1000 na zestawie Yoshimura Alpha