Kawasaki ZX-25R - sportowa 250'tka, której obrotomierz kończy się na 20 000 rpm.

Kawasaki Ninja ZX-25R zapowiada się na sportowy motocykl klasy 250-300 na jaki wszyscy czekaliśmy. Czterocylindrowy silnik o pojemności szklanki i odcina przy 20 000 obrotów. Nie sądziliśmy, że w XXI wieku to jeszcze możliwe.

Na początku roku 2020 wytypowaliśmy trzy sportowe motocykle, których debiutu najbardziej oczekujemy w tym roku (Najważniejsze Motocykle Sportowe 2020). Znalazł się tam również ten motocykl. To, co widzimy na zdjęciach to customowa, ultra-wyścigowa wersja Kawasaki ZX-25R. Wrażenie jest takie, jakby na balu przebierańców nagle pojawił się prawdziwy kosmita w postaci drapieżnego Aliena.


Z której strony by nie spojrzeć ten motocykl robi kosmiczne wrażenie.

Niestety, ostatecznie nie jest to jednak model, który trafi do masowej produkcji. Z drugiej strony może to i lepiej biorąc pod uwagę jaka musiała by być cena takiego motocykla...


Kawasaki Ninja ZX-25R z włókna węglowego ma wzbudzić zainteresowanie i przygotować miejsce pod debiut właściwego motocykla. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to Kawasaki ZX-25R będzie dostępna w Japonii od sierpnia. Póki co brak informacji o ewentualnym pojawieniu się na rynkach europejskich.


250 cm³ i cztery kolektory? Cytując klasyka: "You had my curiosity..."

Czemu ten motocykl zasługuje na uwagę? To, co najbardziej przemawia do wyobraźni to cztery rury wychodzące z silnika i obrotomierz wyskalowany na 20 000 rpm. Ten motocykl stawia na osiągi, a cały projekt świadczy o śmiałości i fantazji ludzi z Kawasaki. Bo takie rzeczy jak czterocylindrowa rzędówka 250 cm³ zdarzały się w latach '90 (ZXR 250). A w ciągu 25 lat zmieniło się właściwie wszystko. 


"But now you have my attention." Obrotomierz kończy się na 20 000 rpm.

Owiewki BLACK DIAMOND z firmy A-Tech, układ wydechowy BEET NASSERT-R Evolution Type II, sportowe opony Dunlop Sportmax α-13SP, tylne zawieszenie od ZX-10R i kilka wyścigowych gadżetów - jest coś niedorzecznego w klasie wyposażenia i rozwiązaniach technicznych upakowanym w motocyklu z tak niedocenianej klasy - małych sportów z przedziału 125-400 cm³.

Czy premiera Kawasaki ZX-25R nastąpi zgodnie z planem? Czy zdobędzie popularność i czy na fali zainteresowania motocyklem pojawi się szansa na debiut motocykla również w Europie? ZObaczymy, a póki co można nacieszyć się widokiem tego małego, motocyklowego cudeńka!