Brabus 1300R - limitowana edycja motocykla na bazie KTM 1290 Super Duke

    BRABUS zajmuje się na co dzień tuningiem samochodów Mercedes-Benz i zamianą ich w ekskluzywne BRABUSY.  Jednak Niemcy pokazali, że nie brakuje im fantazji i we współpracy z KTM po raz pierwszy w historii pokazali motocykl. BRABUS 1300 R to limitowana edycja bogato sygnowana logiem tunera, a jego bazą jest KTM 1290 Super Duke R EVO.


    Jeżeli KTM 1290 Super Duke samozwańczo (choć zasłużenie) obwołał się "Cesarzem Nakdeów", to jakie miano należy się BRABUS 1300 R? Silnik o pojemności skokowej 1301 cm³, dwa cylindry w układzie widlastym, 180 koni mechanicznych mocy maksymalnej i solidne podzespoły, jak półaktywne zawieszenie WP. Pozycja, Charakter silnika, konstrukcja motocykla i aktywna pozycja motocyklisty nieustannie kuszonego przez osiągi i brzmienie maszyny - to zachęca do ostrej jazdy.

BRABUS 1300R bazuje na KTM 1290 Super Duke R, ale z zainteresowaniem zerka w stronę Ducati Diavel 1280 i Honda CB 1000R Neo Cafe

    BRABUS 1300R wypłynął przed oficjalną premierą. Zresztą nie jeden raz. Pierwotnie przyłapany podczas jazdy próbnej motocykl brany był za power nakeda tworzonego z myślą o wzbogaceniu oferty Husqvarny. Okrągła lampa, stonowane malowanie, mniej agresywna pod kilkoma względami estetyka. Sylwetka motocykla ma w sobie więcej modernistycznej klasyki niż Super Duke. 


Heart of a Beast, Soul of a Gentleman

    Liczba motocykli została ustalona na 154 sztuki. Czemu tyle? Jest to dość luźne odwołanie do historii niemieckiego warsztatu tuningowego. BRABUS powstał w roku 1977. Liczba 77 została pomnożona razy 2 malowania, co dało satysfakcjonujące 154 sztuki na Europę i Bliski Wschód. To wystarczająco dużo by zbudować prestiż maszyny i dać nabywcom złudną dostania własnej sztuki.  

Krzykliwa kanapa nie pozostawia złudzeń. To motocykl do jazdy solo. Za to siedzenie jest ogrzewane.

    Największą różnicę robi wykończenie. Na odnotowanie zasługują aluminiowe, dziewięcio-ramienne koła "Monoblock Z", układ wydechowy z podwójną końcówką nadający mocarnemu silnikowi równie mocarne brzmienie i kanapa. Kanapa w tym motocyklu to prawdziwe arcydzieło! Obita czerwonym materiałem, z efektownym obszyciem, obowiązkowym logiem BRABUS i - co najważniejsze - jest ogrzewana. Ta funkcja jest raczej drugorzędna podczas jazdy po Półwyspie Saudyjskim, jaką pokazano w video, ale sama forma siedziska robi wrażenie.

Preordery na BRABUS 1300R startują 14 lutego 2022 na stronie KTM. Cena?

    No właśnie... Cena za motocykl wynosi 39 500 €. Patrząc na całokształt maszyny i ekskluzywność nie mogło być inaczej. w przybliżeniu można przyjąć, że za motocykl trzeba zapłacić 170 000 zł. Absurd, ale właśnie takim absurdem musi być motocykl sygnowany logiem BRABUS.