BMW G310R weszło do sprzedaży!

Najmniejsze dziecko bawarskiego producenta już w sprzedaży i... 

 

Cena

Odkąd tylko pojawiły się plotki o nowym maluchu spod znaku BMW, głównym pytaniem które nas  nurtowało był koszt zakupu takiego sprzętu. BMW jest uważane za markę Premium, a to wiąże się z grubością pliku banknotów potrzebnych do zakupu. I tu, uwaga zaskoczenie! Na tle konkurencji wyróżnia się niespotykanie niską, jak na swoją markę ceną, która odpowiada przedziałowi cenowemu klasy 125cm³.  Motocykl można zakupić już za 19 800 złotych. Czyli o 2100 złotych mniej niż Aprilię RS4 125 i jedynie 600 złotych drożej niż YZF-R125. Jeśli porównamy do tego nową MT-03 na jej podstawowy model musimy wydać już 21 700, a kolejnym przedstawicielem klasy jest KTM Duke 390, który kosztuje o 200 złotych mniej niż BMW. A Kawasaki Z300? W całej śmietance motocykli z tej klasy jest najdroższe - 21 900 polskich nowych złotówek.

Właściwości jezdne?

Najciekawsze wydają się być właściwości jezdne. BMW G310R na papierze posiada jedynie 34 konie. To najniższy wynik w tej klasie. Mimo to nadal dysponuje najwyższym momentem obrotowym. Zawieszenie Up-side-down z radialnym zaciskiem hamulcowym i sporą tarczą, w połączeniu z bardzo długim wahaczem i genialnym wyważeniem motocykla, mogą być kluczem do sukcesu!

Test?

Już teraz BMW prowadzi zapisy na jazdy testowe, a także zbiera listy klientów. Czy G310R okaże się strzałem w dziesiątkę? Sprawia wrażenie idealnego motocykla na kategorię A2. Jeśli BMW na to pozwoli, z chęcią wykonamy dla Was test tego motocykla. Ciekawość męczy... Jak odnosi się on do pozostałych motocykli z klasy?