Honda szykuje się na powrót legendarnej RVF?

Nowa RVF miałaby być  modelem produkcyjnym maszyny startującej w MotoGP z homologacją drogową, jednak w nieco mniej radykalnym wydaniu niż obecnie produkowana replika RCV213. 

Całość ma być zupełnie nową konstrukcją – nie ma tu mowy o odgrzewaniu starego kotleta pod postacią litrowej, rzędowej czwórki. Wraz z końcem lat dziewięćdziesiątych, Honda zaprzestała produkcji seryjnej sportowych motocykli z widlastą czwórką. Nowy model RVF powraca do swoich korzeni i zostanie wyposażony właśnie w taki silnik.


Ręcznie składany motocykl, trzyczwarte litra w układzie V4, tytanowe korbowody, kute tłoki o obniżonym współczynniku tarcia materiału, jęk rozrządu na kołach zębatych, hamulce przeszczepione żywcem z najbardziej zaawansowanego technologicznie motocykla lat 90’tych - NR750.

Mistrzostwo FIM Superbike World Championship w 1997 roku, a także rekord świata okrążenia na Isle of Man TT z 1999 roku. Tak kształtuje się legenda RVF750, która w najniebezpieczniejszym wyścigu drogowym świata pobiła ówczesną R1 o 8,1 sekundy i utrzymała wyższą o 5,03km/h średnią prędkość okrążenia. Po niespełna siedemnastu latach pojawia się światełko w tunelu. Czy możemy liczyć na powrót nazwy RVF w nowym, sportowym litrze?

Jak na razie Honda nie zdradza żadnych szczegółów. Same doniesienia o powstaniu nowej RVF są jedynie plotkami, które ujrzały światło dzienne poprzez angielskie czasopismo MCN. Dziennikarze dotarli do zdjęcia silnika oraz szkiców, mających być oficjalnymi koncepcjami "Skrzydlatych". Mimo to sam motocykl, jeśli kiedykolwiek powstanie może okazać się konkurencją dla obecnie produkowanych modeli Ninja H2YZF-R1M, Panigale R, czy RSV4 R-FW.

Na poniższym filmiku, możecie zobaczyć jak wyglądała produkcja dawnej RVF750.