Wołowina vs motocykle - absurdalny pomysł z USA

Absurdalny wniosek lobbystów oczami AMA

Co mają ze sobą wspólnego wołowina i motocykle? Na pierwszy rzut oka niewiele. A jak dodamy do tego odrobinę polityki? Tak toczy się wojna handlowa między UE a USA. Kto najwięcej traci na takich przepychankach?

Imperium kontratakuje

Unia zakazała sprzedaży twojej wołowiny? Trzeba się zrewanżować! Większości wołowiny pochodzącej z USA hodowana jest z wykorzystaniem hormonów. Unia Europejska zakazała ich stosowania. Stara sztuczka – obywatele mają czuć się zdrowi, a przy okazji chronimy naszych hodowców. Amerykańskie lobby próbuje się odegrać...

Pod płaszczykiem partnerstwa USA-UE toczy się ciągła walka o interesy. Motocykle będą częścią tej rozgrywki?

Może by tak narzucić wyższe cło na Europę? Takie, żeby im weszło w pięty? Ok! W ten sposób wybrano szereg europejskich produktów. W tym także motocykle o pojemności 51-500 cm³. Pismo trafiło na biurko Biura Reprezentanta Handlu USA. Najbardziej dziwi wysokość stawki cła - 100% wartości produktu.

KTM 390 Duke w cenie nowego Fireblade'a? Why not...

Śmiać się czy płakać?

Przy takiej stawce KTM 390 Duke kosztowałby 20 000 $. To więcej niż nowy Suzuki GSX-R 1000, Yamaha YZF-R1, czy nowa Honda CBR 1000RR Fireblade. Propozycja uderza w takich producentów jednośladów, jak:

Pomysłowi zdecydowanie sprzeciwiło się American Motorcyclist Association (AMA). Argumenty? Po pierwsze: dlaczego spory o wołowinę mają mieć wpływ na handel motocyklami? Po drugie: takie cło zaszkodzi małym i średnim przedsiębiorstwom sprzedającym motocykle. Ostatecznie najwięcej stracą konsumenci. Cło dotknęło by młodych motocyklistów, miłośników skuterów i offroadu.

Pomysł lobbystów już raz poległ. Wiele wskazuje, że tym razem skończy się podobnie.

Again, and again...

Taktyka oko za oko, ząb za ząb daleko nikogo nie zaprowadzi. Propozycja podniesienia cła to nie tylko robienie na złość unijnym urzędnikom. To przede wszystkim utrudnienie dla amerykańskich motocyklistów. Ale jest dowód na to, że w USA zasiadają ludzie myślący w trzeźwy sposób. Podobny wniosek dotyczący cła na motocykle pojawił się już raz w 2008 roku. Został odrzucony.


Źródło: http://www.motorcycledaily.com/