Naughty Riders to dobre chłopaki. Znaliśmy ich dotychczas głównie z doprawionych new-schoolową nutą klipów - klimatycznych i estetycznych mixów najlepszych akcji na supermoto. Ostatnie video, które trafiło na ich kanał popularności wśród stróżów porządku na pewno im nie przysporzy...
Palenie gumy w przejściu podziemnym, jazda po chodniku, uciekanie przed policją. Hmmm... Supermoto po to powstały by rozrabiać na mieście, ale każdy komu leży na sercu dobre imię motocyklistów nie może tolerować tego rodzaju zachowań. Szczeniackie? Tak. Nieodpowiedzialne? Tak. Szkodliwe? Tak. Czy dla widzów będzie stanowić zachętę do podobnych, ryzykownych zachować - możliwe.
Ucieczka przed policją to w świetle obecnie obowiązujących przepisów przestępstwo zagrożone karą od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Video według opisu pochodzi z 2014 roku i zostało reuploadowane. Niestety, takie akcje niweczą wysiłek wielu osób dążących do "ocieplenia" wizerunku motocyklistów. Czy wyświetlenia są tego warte? Tym bardziej, że pod względem video Naughty Riders stać na dużo więcej, o czym świadczą te produkcje:
Podsumowując? Sam kibicuję NR w ich działaniach za sposób w jaki przenoszą na polską prowincję współczesne trendy w pokazywaniu swojej pasji. Montaż, ścieżka dźwiękowa, kolory, ubiór i nonszalanckie zachowania - wszystko to stylizowane na modnych teledyskach zza Oceanu. I choć będzie to strasznie banalne stwierdzenie, to życie to nie youtube.
