Suzuki pracuje nad silnikiem generującym ponad 300 KM! Jak to będzie możliwe?


Suzuki złożyło w Urzędzie Patentowym w Japonii patent zastrzegający technologię hybrydowego układu napędowego motocykla i półautomatycznej skrzyni biegów. Co to może oznaczać?

Patenty dowodzą jedno - Suzuki pracuje nad czymś, co może wprost zdmuchnąć wszystkie inne motocykle. Turbodoładowane silniki to żadna nowość, ale tym razem pomysł polega na zaszczepieniu w motocyklu technologii stosowanych w Formule 1. Chodzi mianowicie o połączenie czterocylindrowego silnika spalinowego z turbodoładowaniem i dwiema  jednostkami elektrycznymi. W ten sposób uzyskujemy układ hybrydowy mogący spokojnie generować 300 KM!

Osiągi litrowego supersporta palącego tyle co skuter? To możliwe!

Podobnie jak bolid wyścigowy Formuły 1 hybrydowy system motocykla wykorzystywać ma dwie jednostki generatorów silnikowych - MGU. Jedna z jednostek umieszczona jest w tylnej części silnika i służy napędzaniu przekładni. Pozwala to na znaczny wzrost wydajności, gdy potrzebny jest większy moment obrotowy i moc. W momencie hamowania MGU miałby możliwość ładowania baterii. Drugi MGU ma być zamontowany bezpośrednio przy turbosprężarce i dodatkowo podkręcać obroty do poziomu nieosiągalnego dla silnika spalinowego. Obie jednostki mogą być zasilane prądem stałym lub baterią umieszczoną pod kanapą.

Drugim opatentowanym rozwiązaniem jest sprzęgło półautomatyczne w motocyklu sportowym. Nie będzie ono wymagać angażowania dłoni motocyklisty do pracy z dźwignią sprzęgła. Zmiana biegu możliwa jest za pomocą samej lewej stopy, której ruch dostarcza sygnał elektryczny odbierany przez TCU - Transmission Control Unit. TCU współpracuje z jednostką sterującą silnika i w momencie podbicia lub redukcji biegu odcina gaz. Działanie całego systemu zależy od woli motocyklisty - może być obsługiwany za pomocą konwencjonalnej dźwigni zmiany biegów.

Litrowy silnik, w którym wprowadzona zostanie wspomniana wcześniej technologia daje szansę osiągnąć moc ponad 300 KM. Pomysł dzięki zastosowaniu układu hybrydowego pozwala na maksymalizację wydajności przy jednoczesnym ograniczeniu zużycia paliwa i emisji spalin. Choć rysunki patentowe sugerują plany zastosowania technologii w GSX-R 1000 i GSX-S 1000S, to racjonalne zastosowanie tej technologii dostrzegamy w motocyklach z silnikami o pojemności poniżej 500 cm³. W takim przypadku uzyskamy osiągi litrowego supersporta palącego tyle co skuter.

Czyż to nie piękna perspektywa?