Royal Enfield KX Concept - pierwszy Royal Enfield, którym chcielibyśmy się przejechać!

Royal Enfield to firma z ogromnymi tradycjami - niegdyś odpowiadała za uzbrojenie dla brytyjskich oddziałów, dziś zaspokaja popyt na jednoślady dla największego rynku motocyklowego, czyli rynku indyjskiego. Dlatego też większość motocykli Royal to motocykle rozmijające się z oczekiwaniami europejskiego odbiorcy. Jednak pokazano motocykl, który zmienia tę perspektywę!

Na tegorocznych targach motocyklowych w Mediolanie (EICMA 2018) Royal Enfield pokazał koncepcyjny motocykl - KX Concept. Maszyna urzeka dbałością o detale i oryginalnym podejściem do tematu retro. W zatrzęsieniu modeli spod nurtu "nowoczesnej klasyki" KX Concept wyróżnia się jednoramiennym wahaczem, customową osłoną przedniego zawieszenia, krótką kanapą i wąskimi kołami.

Royal Enfield na tle innych brytyjskich marek (Triumph, Norton) zawsze był produktem kolonialnym.

To właśnie ten ostatni element - wąskie koła 19″ - w największym stopniu wpływają na "retro" wizerunek KX'a. Do tego opony Maxxis DTR-1 inspirowane flat trackiem i cały motocykl nie tylko mocniej nawiązuje do motocykli z I połowy XX wieku, ale na dodatek nabiera sportowego charakteru. Pod tym względem Royal Enfield przypomina nieco ostatnią premierę Indiana - FTR 1200.

Co by nie mówić Royal Enfield połączył wszystkie elementy w bardzo interesującą całość.

Stylistyka retro nie oznacza oczywiście rezygnacji z nowoczesnych dodatków. Uwagę przykuwa lampa, a z przodu znalazły się radialnie montowane zaciski Brembo. Silnik to, jak można się spodziewać, chłodzona olejem V-ka o pojemności 838 cm³. Gustowny choć niepozorny wydech raczej nie jest przystosowany do spełniania europejskich norm spalin...

Ciężko oczekiwać, by taka maszyna miała trafić do masowej produkcji. Jednak koncepcyjny motocykl wytacza bardzo ciekawy kierunek. Mamy nadzieję, że ostateczna maszyna nie zostanie zbytnio zmieniona!