Motocykle dla indywidualistów - część 4

Motocykliści lubią się wyróżniać. Jest kilka rzadko spotykanych, niemal egzotycznych motocykli, które na pewno wzbudzą zainteresowanie. Oto 6 motocykli dla odważnych, którzy lubią ryzyko, mają żyłkę hazardzisty i nie boją się łamać schematów, iść pod prąd: trendom stylistycznym, racjonalności finansowej i zdrowemu rozsądkowi.

Poprzednie listy:

Kryteria wyboru: liczba ofert na rynku maszyn używanych poniżej 5. Budżet: do 20 000 zł. Jakie motocykle zaprezentujemy w tym odcinku?

  • Benelli TNT 899 - włoski streetfighter
  • Honda Pacific Coast - motocykl-auto
  • BMW G650 X - supermoto od BMW
  • Husqvarna Vitpilen 401 - skandynawski Duke
  • Cagiva Raptor 650 - czyli krzyżowka Monstera i SV'ki
  • Yamaha XG 250 Tricker - trial z homologacją

 

1. Benelli TNT 899

Alternatywa dla: Ducati Streetfighter 899, Yamaha FZ8, Aprilia Tuono 1000, MV Agusta Brutale 800


  • Liczba ofert - 1
  • cena 15 000 zł

Benelli miewało w swojej ponad 100-letniej historii okresy lepsze i gorsze. Te drugie przeważały. Historyczna marka była wielokrotnie wskrzeszana, ostatnia próba - z udziałem chińskiego Qianjiang Motor Group przyniosła pożądany skutek. Nowe modele produkowane są w Azji, ale projektowane we Włoszech i zdobywają dużą popularność. Przykładem może być seria Adventure i model TRK. My sięgniemy do okresu nieco wcześniejszego.

W grudniu 1995 Benelli znalazło się pod zarządem Andrea Merloni, młodego 28 letniego przedsiębiorcy z biznesowej rodziny, dynastii przemysłowców i pasjonatów motocykli. Firma była energicznie rozwijana min. otwierając nową fabrykę, zatrudniając projektantów, otwierając nowe działy. Obok skuterów powstał pewein bardzo interesujący motocykl sportowy.

W 2002 roku zaprezentowano Benelli Tornado Tre - sportowy motocykl z trzycylindrowym silnikiem 900 cm³ z interesującymi innowacjami technicznymi. Szczególnie charakterystyczne są dwa potężne wentylatory umieszczone pod ogonem/zadupkiem. W 2004 roku pojawia się roadster TNT - Tornado Naked Tre z silnikiem 1130 cm³.

Tymczasem Merloni - naciskany na przejęcie rodzinnego biznesu Indesit w 2005 firma sprzedaje Benelli chińskiemu Qianjiang, producentowi małych motocykli i silników, właścicielowi marki Keeway. Chińczycy postanawiają utrzymać firmę i produkcję we Włoszech, w Pesaro. Tam też powstawały silniki 3-cylindrowe. Przez 12 lat Benelli realizowało projekty i produkcję poprzedniego kierownictwa. W 2008 roku pojawia się Benelli 899. W 2016 QJ przejęte zostaje przez Geely Holding Group.


 

  • lata produkcji: 2008-2012 (nakedy Benelli 2004-2016)
  • Silnik: 3-cylindrowy, 4-suwowy, chłodzony powietrzem, 4 zawory na cylinder, DOHC
  • pojemność skokowa silnika: 899 cm³
  • moc maksymalna: 100 KM przy 9500 obr/min
  • maksymalny moment obrotowy: 88 Nm przy 8000 obr./min
  • masa gotowego do jazdy: 215 kg

Ale wracając do TNT - jest to ciekawa alternatywa dla innych streetfighterów i podobnie jak one dość nieracjonalna. Włoski sznyt przywodzi na myśl MV Agustę. Futurystyczny wygląd, rama będąca połączeniem odlewu aluminiowego i rur stalowych, unikatowość, dźwięk trzech cylindrów. Wentylatory trafiły na boczne owiewki, wydech pod kanapą, całość ozdobiona jest elementami z włókna węglowego. Zwraca uwagę finezyjny wahacz i zintegrowane z owiewkami kierunkowskazy. Ten motocykl krzyczy - miej odwagę być odmienny i nie odwracaj się za siebie!
 

2. Honda PC 800 Pacific Coast

Alternatywa dla: motocykli turystycznych lat '90, Kawasaki GPZ 900, Ducati ST2, Honda Interceptor,

  • Liczba ofert: 1 
  • cena: 9000 

Oto Pacific Coast 800 - zaprezentowany w 1989 futurystyczny motocykl, który ma w sobie kilka rozwiązań, które po 30 latach nadal brzmią ciekawie. Nazwa motocykla pochodzi od Pacific Coast Highway - jednej z najważniejszych i najbardziej malowniczych tras w Kalifornii między LA a San Francisco. Był to motocykl turystyczny, o rozsądnych i umiarkowanych osiągach, tańszy i bardziej przystępny od GoldWinga. Ale nie to było w tym projekcie najważniejsze.

Legenda głosi, że PC 800 zostało zaprojektowane przez inżynierów Hondy z działu samochodów. Wizualne elementy upodabniają go do 4 kółek:

  • rozbudowane nadwozie,
  • zabudowana plastikami kierownica,
  • kokpit wyglądający jak wyciągnięty wprost z samochodu,
  • duże, osadzone w owiewce przedniej lusterka, pełniące funkcję osłon dłoni,
  • kierunkowskazy wbudowane w bryłę motocykla i wyłączają się po wykonaniu skrętu zaczerpnięte z Hondy Accord
  • wielkie światło tylne,
  • z tyłu zintegrowany z motocyklem i otwierany od góry bagażnik 50 l.

Szczególnie ten ostatni element jest wart podkreślenia. podobny pomysł można było spotkać w Dauville, albo GoldWingu, ale w PC jako jedynym otwierały się one jak klapa bagażnika samochodowego a nie na bok. Bagażnik bez problemu mieści dwa integralne kaski.


  • Lata produkcji: 1989-1998
  • Moc: 57 KM przy 6500 obr./min
  • Maksymalny moment obrotowy: 66 Nm przy 5500 obr./min
  • Silnik: w układzie widlastym, V2 45°, czterosuwowy, chłodzony cieczą, 3 zawory na cylinder
  • pojemności 800 cm³
  • vmax: 174 km/h
  • zbiornik paliwa - 16 l
  • hamulce: z przodu 2x 290 mm, 2-tłoczki, z tyłu hamulec bębnowy
  • 280 kg masy w górę
  • wał napędowy,
  • 5 biegów

Wszystko co się dało jest ukryte pod rozbudowanym nadwoziem - silnik, chłodnica, nawet tarcze hamulcowe. Maksymalnie wiele elementów jest bezobsługowe - zarówno silnik jak i napęd. Wał kardana zamiast łańcucha (nie potrzeba smarowania), hydrauliczne sprzęgło, bezobsługowy, automatyczny napinacz łańcuszka rozrządu, hydrauliczne kompensatory luzów zaworowych. Wszystko po to, żeby nie musieć przy nim grzebać, bo to niesamowicie upierdliwe przy tak zabudowanym motocyklu.

Zgodnie z serwisówką standardowa wymiana oleju nie wymagała ściągnięcia żadnego panelu. Ale już wymiana świec wymagała ściągnięcia czterech - po dwie na stronę, a wymiana akumulatora - siedmiu! Motocykl sprzedał się w ilości 14 000 sztuk w USA, Europie i Japonii. Ciekawie wyglądał spot reklamowy tego motocykla, świetnie oddający atmosferę swoich czasów!
 

3. BMW G650 X: Moto

Alternatywa dla: Yamaha XT 660X, KTM 690 Duke (2008-2012)


  • Lata produkcji: 2007-2012
  • cena: 15-20 000 zł
  • SILNIK: 652 cm³, czterosuwowy, jednocylindrowy, chłodzony cieczą, DOHC
  • max moment obrotowy: 60 Nm przy 7000 obr./min
  • moc maksymalna: 53 KM przy 7000 obr./min
  • masa na sucho poniżej 150 kg

BMW ma wyjątkowy talent do tworzenia intrygujących motocykli, które nie należą do wybitnie urodziwych. G650X i trzy jego warianty dobrze to obrazują. W sumie są to trzy zupełnie różne motocykle. Wspólnym mianownikiem jest singiel Rotaxa. Różniły się zestrojeniem i osiągami w zależności od przeznaczeniem silnika. Te modele to nie proste kopiuj+wklej ze zmienionym wyglądem, ale zupełnie odmienne propozycje dla różnych odbiorców.

Zarys historyczny jednocylindrowych silników BMW opisywaliśmy już w poprzednim odcinku. W 2007 i 2008 roku BMW dokonało w nich małej rewolucji. F zostało zarezerwowane dla motocykli z Twinem w układzie rzędowym, a single nazywają się G. X-Moto to supermoto o jaskrawych kolorach i intrygujących owiewkach 

Zbiornik paliwa jak przystało na jednocylindrowce BMW umieszczony jest pod kanapą. Aluminiowa kratownicowa rama, widelec upside-down o średnicy lag 45 mm. Motocykl jest lekki, nie brakuje mu mocy, im ciaśniej tym lepiej, łatwe prowadzenie dzięki kompaktowej geometrii, 17 calowe koła, szybkie przyspieszenie dzięki charakterystyce singla.

Oczywiście X-Moto nadal daleko  do prawdziwego supermoto, przerobionego z motocykla enduro ulicznego rozrabiaka. Nie ta masa, nie te koła, nie te osiągi i zawieszenie. Ten motocykl bardziej trafi do osób szukających motocykla na co dzień i na pierwszy etap swojej przygody z motocyklami. BMW G650 X-Moto - wart uwagi!  


4. Husqvarna Vitpilen 401

Alternatywa dla: KTM 390 Duke, Yamaha MT-03, Honda CB300R


  • lata produkcji: od 2017
  • silnik: 4-suwowy, 1 cylindrowy, DOHC, 4 zawory na cylinder, chłodzony cieczą
  • moc silnika: 43 KM przy 9000 obr./min
  • maksymalny moment obrotowy: 37 Nm przy 7000 obr./min
  • masa 150 kg
  • zbiornik paliwa: 9,5 l
  • krótki rozstaw osi - 1357mm
  • zawieszenie WP: 43 mm upside down z przodu, monoshock WP z tyłu

Najświeższy motocykl na tej liście. Marka Husqvarna kojarzy się najbardziej z piłami łańcuchowymi i kosiarkami, ale szwedzka firma była jednym z pionierów motocyklizmu. Szczególnie tych dirtowych i offroadowych - na tym polu Husqvarna odnosiła spore sukcesy. Historia firmy jest pełna zawirowań, ale najważniejsze jest dla nas to, że w 2013 roku marka została nabyta przez koncern Pierer Industrie, właściciela KTM.

Pod skrzydłami KTM marka znana dotychczas z motocykli cross i enduro zaczęła poszerzać swoją ofertę. Zaczęło się od prezentacji konceptów Husqvarny na wystawie EICMA 2015. Bazowały one na podzespołach z KTM 390 Duke i wyglądały obłędnie! Wyrafinowany, elegancki, minimalistyczny - fani nowoczesnego designu byli wniebowzięci. Nazwy Svartpilen i Vitpilen - czarna i biała strzała nawiązywały do dziedzictwa Husqvarny i lat 50-60. Ale na wersję produkcyjną przyszło poczekać do roku 2017.


Vitpilen 401 to stylowy naked, Svartpilen 401 to oryginalne urban enduro. Do oferty weszły też modele z większymi silnikami KTM - LC4 w pojemności 690- jako Vitpilen i Svartpilen 701. Oferowane były tylko przez kilka lat i obecnie nie można już ich znaleźć w salonach. W 2024 pokazano nowe Vitpilen 401 i Svartpilen 401.

Vitpilen 401 to forma ponad użyteczność. Kierownica typu clip-on, wąska i cienka kanapa, nietypowy kształt baku i linia motocykla. Te elementy nie sprzyjają dłuższym podróżom. Krótki zadupek i brak błotnika są wybitnie odczuwalne w czasie niepogody. Możemy to obserwować na co dzień na naszym Michale ze sklepu, który w deszczowy dzień przyjeżdża cały brudny. Skandynawski design?


Produkcja Duke 390 i Vipilen 400 odbywa się w Chakan, w fabryce Bajaj, w Indiach. Nowy Vitpilen to 27 000 zł, więc cena nie różni się od ceny KTM Duke 390. Używane kosztują od 14 000 do 20 000. Svarpilen są droższe,choć nie oferują jakiejś jakościowej różnicy. Jest to fajny, stylowy wybór na kategorię A2 i do miasta.

5. Cagiva Raptor 650

Alternatywa dla: Suzuki SV 650, Suzuki GSF 650N Bandit, Ducati Monster 620, Ducati Monster S2, Honda CB 600F Hornet


  • lata produkcji: 2001-2007
  • silnik: 645 cm³, 4-suwowy, w układzie widlastym, chłodzony cieczą, 4 zawory na cylinder
  • moc maksymalna: 70 KM przy 9000 obr./min
  • maksymalny moment obrotowy: 63,5 Nm przy 7400 obr/.min
  • Hamulce przód: 298 mm, 2-tłoczkowy zacisk
  • masa na sucho: 180 kg

Cagiva Raptor 650 zawsze się sprawdzą jako ciekawostka wobec bardziej znanych najpopularniejszych alternatyw Suzuki SV 650, czy Ducati Monster. Raptor to połączenie obu tych motocykli! Raptor ma silnik z SV’ki, a pierwotnie powstawał jako M2 - Monster 2. Za projekt odpowiedzialny był Miguell Galuzzi - projektant pierwszego Monstera. Dlaczego nie do końca wypaliło?

Ponieważ w 1998, po 15 latach “mariażu” doszło do rozwodu Cagivy i Ducati. Bracia Gianfranco i Claudio Castiglioni sprzedali markę Ducati Amerykanom z Texas Pacific Group. Cagiva schodzi na drugi plan, a firmą matką staje się MV Agusta. W ofercie Cagivy w XXI wieku znajduje się seria nakedów Raptor (125, 650 i 1000), motocykl adventure Cagiva Navigator oraz Mito 125.

  • 2000-2004 - Raptor 1000 - silnik z TL 1000S
  • 2001-2004 - I generacja Raptor 650
  • 2005-2007 - Cagiva Raptor 650 II generacja - Raptory 1000 niekontynuowane

Wraz z II generacją Cagivy Raptor wprowadzono silnik z wtryskiem paliwa, dodano chłodnicę oleju taką jak w 1000, przeniesiono regulator napięcia spod siodełka na bok. Zbiornik paliwa jest kilka litrów mniejszy. Reszta zmian ma charakter głównie estetyczny: owiewka wywodząca się z konceptu X3, malowane owiewki boczne pod kanapą, gładkie boki ramy (nie są karbowane tak jak wcześniej), spiczaste lusterka zamiast okrągłych, zmodyfikowana tylna część kanapy dla wygody pasażera, lepiej wyściełana kanapa i dodany uchwyt dla pasażera.

II generacja Cagivy Raptor 650

Raptor łączył w sobie włoski styl, japoński silnik i lekkie prowadzenie. Mapa pracy silnika została nieznacznie zmodyfikowana w stosunku do tej z SV. Nisko umieszczona kanapa, szeroka kierownica, świetne hamulce - ponoć znacznie lepsze niż w SV. Motocykl wychodził również jako V-Raptor - w wersji z owiewką i bardzo charakterystycznymi dźwigarami przedniej owiewki przytwierdzone do zbiornika paliwa.

Czym wygrywał z Monsterem 620? Raptor miał więcej mocy i lepsze osiągi. Chłodzony cieczą silnik i cztery zawory na cylinder - na tle silnika Desmodue miał 10 koni więcej mocy i był tańszy w serwisie i eksploatacji. W stosunku z kolei do SV'ki miłym dodatkiem był podwójny układ wydechowy. Największym problemem Cagivy była ówczesna cena - w 2005 za Raptora 650 trzeba było dać 12 290 $, podczas gdy Suzuki SV650 kosztowała $5,899 USD.

BONUS! Yamaha XG250 Tricker


  • data produkcji: 2005-2007
  • silnik: 249 ccm, gaźnik, jeden cylinder, 4 suwowy, SOHC, chłodzony powietrzem, 2 zawory na cylinder
  • moc maksymalna.: 19 Km przy 7500 obr./min
  • maksymalny moment obrotowy: 19 Nm przy 5950 obr./min
  • masa: około 100 kg
  • vmax 115 km/h
  • masa na sucho: 118 kg
  • zbiornik paliwa 6 L
  • 5 biegów

Premiera w Europie: 2004, wcześniej już dostępny w Japonii W salonach od 2005 roku. Sprzedawany do czasów wprowadzenia nowej normy (silnik z gaźnikiem) czyli do 2007.

Tricker to motocykl czerpiący z trialu. Jest jak BMX z silnikiem. W przeciwieństwie jednak do czołowych trialówek, jak GasGas, Sherco, Montessa, Beta czy TRS jest masywniejszy i posiada homologację drogową.

Motocykle trialowe występują głównie jako 125tki i 250-300. Są to wyczynowe maszyny wyposażone są w silniki dwusuwowe. Zbiornik paliwa w takim motocyklu ma pojemność zaledwie 2,5 L,a masa oscyluje w okolicach 70 kg, a często mniej. Wszystko to wraz z charakterystyką silnika i zaawansowanym zawieszeniem pozwala na wykonywaniu sztuczek. Cena nowych trialówek to okolice 40 000 zł.


Tricker to fuzja motocykla z trialem. Silnik 250 cm³ pochodzi z Yamahy Serrow dostępnej w Japonii i Australii. Prędkość maksymalna - około 100 km/h nie imponuje, łagodnie traktowana manetka nikogo nie wystraszy, ale w kluczowym momencie wystarczy ją odkręcić. Mała masa i przyzwoity moment obrotowy robią swoje. Zgodnie z nazwą - motocykl ma potencjał do robienia sztuczek.

Wrażenia z jazdy są dość specyficzne. Pierwsze co poczujemy to brak możliwości zaparcia się kolanami o specyficzny zbiornik paliwa, dlatego przy jeździe i ewolucjach kluczowy jest balans ciałem. Ostry kąt główki ramy wpływa na dużą zwrotność, ale przy większej prędkości nawet mały ruch kierownicą wprowadza motocykl w niestabilność.

Yamaha XG250 Tricker w chwili premiery był stosunkowo tani. Za kwotę 17 900 zł w 2006 roku można było wyjechać nim prosto z salonu. W swoim czasie Yamaha oferowała kompletną ilość akcesoriów dodatkowych: crash padów, pegów, osłon silnika itp. w kilku wariantach i kolorach. Dziś Tricker kosztuje faktycznie tyle samo lub więcej. Trudnością jest mała dostępność ofert: ogłoszenia pojawiają się i znikają, więc warto być czujnym!