KTM Super Duke ma swojego złego bliźniaka!

Prawdziwy potwór wśród nakedów - KTM 1290 Super Duke R doczekał się swojego złego bliźniaka! W ramach serii limitowanej dostaniemy wszystko co najlepsze w Super Duku opakowane w wyjątkowe malowanie i z ekskluzywnym wyposażeniem.

KTM 1290 Super Duke R Special Edition zaprezentowany został na targach EICMA 2015 w Mediolanie. Co w nim nowego? Na pierwszy rzut oka serię poznajemy po nietypowym malowaniu. Rama jest pomarańczowa, bak, zadupek, rama pomocnicza i osłona lampy biała. Niepowtarzalny charakter motocykla podkreśl natomiast "Galvano Orange" - opalizujący pomarańczowy kolor. Pomalowane zostały tak owiewki boczne, koła i błotnik przedni. Osiągi Super Duke'a pozostały takie same - znajdziesz je tutaj.

Silnik V2 o mocy 180 KM - przydomek "Evil Twin" nadano nie bez powodu!

Dodatkowo wstawiono elementy z anodowanego aluminium (pokrywki zbiorników płynu hamulcowego, płynu sprzęgła itd), osłonę z karbonu na skrzynię biegów, regulowane klamki i dźwignie hamulca i sprzęgła (w stylu wyścigowym). Tłumik Akrapovica został odchudzony o całe 1.5 kg. Tarcze hamulcowe posiadają tę samą średnicę, ale teraz mają falisty obrys - taki sam jak znane z motocykli Kawasaki tarcze typu wave. Listę modyfikacji uzupełnia nowe siedzenie...

... I nowa cena, która wynosi teraz 76 990 zł, podczas gdy wersja standardowa to wydatek 68 290 zł - kto się skusi? : )

Czy dodatki w serii limitowanej usprawiedliwiają wyższą o ponad 8 tys cenę? Nie jesteśmy przekonani...