Film akcji? Nie - policyjny pościg za harleyem.

Witamy w Finlandii - kraju Nokii, reniferów, szalonych motocyklistów i równie szalonych gliniarzy. Video pokazujące skrajny przykład głupoty, nieodpowiedzialności i brawury.  Nie naśladujemy, nie pochwalamy - miłego seansu...

Zasadnicza akcja zaczyna się od 10:05. I trwa zaskakująco długo. Kamerka zamontowana na przodzie policyjnego motocykla zarejestrowała pościg za Harley-Davidson V-Rod. Co więcej - na kanapie tego potwora siedzi pasażer. Zaczyna się wyścig na przedmieściach Helsinek.

Jazda pod prąd w terenie zabudowanym, ucieczka szutrową drogą, szafowanie życiem własnym i innych. Wreszcie pościg na drodze szybkiego ruchu rodem z hollywoodzkich filmów akcji. W tym video jest wiele znaków zapytania: dlaczego policjant nie jest w stanie zatrzymać cruisera z pasażerem? Dlaczego tak często przekracza limity?

Włączcie szybkość video x2 w panelu yt, albo obczajcie kilka ciekawych momentów:

  • 11:00 - w życiu trzeba  mieć fantazję
  • 12:50 - robi się ostro
  • 14:30 - robi się ciasno
  • 15:00 - robi się blisko
  • 18:45 - blokada
  • 21:40 - ciasno, blisko i ostro
  • 23:50 - na rondzie prosto
  • 25:50 - ograniczenie 30km/h
  • 27:40 - Finisz - w życiu trzeba mieć fantazję i pieniądze synku

Jeśli przeoczyliśmy jakąś kluczową kwestię mogącą wyjaśnić co się dzieje na video (goście obrabowali bank, spieszyli się na obiad, policjant był RoboCopem) to dajcie znać. : ) I w żadnym wypadku nie inspirujcie się tym video podczas jazdy na motocyklu.