Ducati stawia pierwsze kroki w świecie pojazdów elektrycznych

 

Ducati oraz Dorna udostępniły informację prasową mówiącą o podpisaniu umowy na dostarczenie motocykli do serii elektrycznych wyścigów MotoE. Czy to pierwszy krok do wkroczenia w świat elektrycznych pojazdów? 

 

    Rok 2022 będzie ostatnim, w którym Energica dostarczy jednoślady do sportowej serii wyścigów motocykli elektrycznych MotoE, gdzie wszyscy zawodnicy startują na tym samym modelu motocykla.  Podczas konferencji prasowej na torze Misano zostało ujawnione, że to Ducati w kolejnych czterech  sezonach (2023-2026) dostarczy motocykle zawodnikom. 

    Czytając informację prasową od Ducati odnosi się wrażenie, że producent zdobyte w wyścigach doświadczenie, będzie chciał przenieść na rynek motocykli drogowych. Nawiązując do historii producent zaznaczył, że często rozwiązania i technologia wykorzystywane początkowo na torach wyścigowych przenosi się następnie do pojazdów cywilnych. 

    Ducati postawiło sobie wielkie wyzwanie sprostania wymaganiom największej serii wyścigów elektrycznych motocykli MotoE, kiedy większość producentów decyduje się raczej na stopniowe wejście w e-mobilność rozpoczynając od rynku skuterów. Tak zdecydowany krok może pozwolić na zbudowanie silnej pozycji na dopiero tworzącym się rynku elektrycznych jednośladów, jednak z drugiej strony w razie nie powodzeń może mieć negatywny wpływ na budowaną od lat pozycję firmy. 

   Marka dostosowuje się prawdopodobnie do strategii ekologicznej całego koncernu Volkswagen Group, który jest jej właścicielem. Koncern realizuje strategię “New Auto”, która gwarantuje zniknięcie z oferowanych przez niego samochodów silników spalinowych do 2030 roku. Zwiększający się z roku na rok pęd za ekologią, może spowodować, że w niedalekiej przyszłości także rynek motocyklowy pożegna się z zapachem benzyny, a zamiast tego będziemy poruszać się elektrycznymi jednośladami.