Zmiany w kalendarzu MotoGP - ostatni wyścig sezonu 2020 odbędzie się w Portugalii

Ostatni wyścig MotoGP w sezonie 2020 odbędzie się nie w Walencji, jak miało to miejsce od dobrych kilku lat, ale w Portugalii na torze Autodromo Internacional do Algarve w Portimao w dniach 20-22 listopada. Wiadomość ogłosiły we wspólnym oświadczeniu FIA, IRTA i Dorna Sports. Tym samym w sezonie 2020 planowane jest rozegranie 15 rund.

Nie Walencja, a Portimao

Sezon MotoGP 2020 mimo opóźnionego startu jest bardzo intensywny. Kolejne wyścigi odbywają się tydzień po tygodniu, wszystko po to żeby nadgonić ilość startów, które przepadły ze względu na pandemię koronwirusa. Organizatorzy MotoGP mają ambicje rozegrać 15 wyścigów, a to oznaczało, że do kalendarza musiała zostać włączona jeszcze jedna runda. Warunkiem było, by tor był zlokalizowany w Europie, a klimat umożliwiał ściganie się późną jesienią. Tor w Portimao wydawał się najbardziej racjonalnym obiektem.


Portugalia będzie gościć MotoGP po raz pierwszy od 2012 roku i wyścigu na torze Estoril. Zawodnicy MotoGP po raz pierwszy w historii pojadą na torze w Portimao. Odbywające się w ten weekend wyścigi WSBK sugerują, że może być ciekawie. Obiekt robi świetne wrażenie, a przez samych zawodników określany jest jako "rollercoaster".

Tak wygląda nitka toru Autodromo Internacional do Algarve

  • Długość toru: 4684 m
  • Długość prostych: 3,204 m (68.3%)
  • Długość zakrętów: 1,488 m (31.7%)
  • Szerokość trasy: 14 m
  • Liczba zakrętów: 16 (9 w prawo, 7 w lewo)
  • Długość prostej start-meta: 969 m

Dla Portugalczyków goszczenie MotoGP ma jeszcze jeden atut. Z Portugalii pochodzi Miguel Oliveira, zawodnik satelickiego zespołu KTM - Red Bull KTM Tech3. Oliveira ostatnio pokazuje się z coraz lepszej strony, a w ojczyźnie jest traktowany jak bohater narodowy. Będzie miał okazję powalczyć na ojczystej ziemi. Ale czy z udziałem kibiców? To się dopiero okaże.