Włoski pogromca Harleya? XDiavel staje do walki!

Nowoczesny wygląd, kanapowa pozycja, potężny moment obrotowy i zaawansowana technologia - Ducati Diavel to motocykl, który wymyka się klasyfikacjom. Neoklasyczny power cruiser? Modernistyczny muscle bike? A może wyzwanie rzucone Harley-Davidson?

Diabeł tkwi w szczegółach

Ducati wybornie bawi się swoim modelem. Rok temu po mistrzowsku dozowali napięcie przed premierą XDiavel S, kładąc nacisk na elegancję i ekscytującą, brutalną moc. Potem była bardzo efektowna wersja dragster, a następnie nagroda designerów za najpiękniejszy (a ściślej: najlepiej zaprojektowany) motocykl zeszłego roku. Ale na tym nie kończy się potencjał Diavela. Pora na customa!

I to nie byle jakiego. Motocykl sygnowany jest podpisem najbardziej znanego warsztatu zajmującego się motocyklami customowymi – Roland Sands Design. Na chwilę obecną RSD odcina kupony od swojej popularności proponując markową odzież i akcesoria. Projekty, choć efektowne raczej nie porywają śmiałością i innowacyjnym podejściem. Ostatnio Roland zaliczył dość komiczną wpadkę podczas prezentacji customowego Indiana. Wróćmy jednak do XDiavela

Californication

Po raz pierwszy w historii Ducati wystawi swój motocykl w Sturgis Motorcycle Rally – imprezie odbywającej się od 76 lat. W tym celu powstał customowy XDiavel. Czym się wyróżnia? Szeroka opona z przodu (19’’), podwójny wydech w stylu shotgun, metaliczny lakier i stylowe dodatki. Oczywiście silnik to Ducati Testastretta DVT 1262 generujący 156 KM przy 5000 rpm. Całość świetnie prezentuje się w obowiązkowej lokacji dla motocykli od RSD - wybetonowanym korycie zbiornika wodnego (miejsce znane chociażby z video MT-09 w wersji flat-race).

Ameryka od lat jest najważniejszym rynkiem zbytu dla włoskiego producenta. Stąd ta intrygująca mieszanka. XDiavel w wersji custom - jeszcze Italia, czy już Południowa Kalifornia? Czy H-D ma się czego obawiać?