UWAGA! Materiał nieodpowiedni dla osób wrażliwych!
Kolejny film obrazujący, jak ryzykowną pasją potrafią być motocykle. Czterech motocyklistów wybrało się na jazdę w terenie. Jeden z nich zalicza poważnie wyglądający wypadek. Klatką piersiową i głową z impetem uderza w drzewo. Pozostali uczestnicy jazdy nie wydają się szczególnie zaniepokojeni...
Ich brak czynnego działania da się w pewien sposób wytłumaczyć - poszkodowany motocyklista jest w stanie samodzielnie ściągnąć kask z głowy. Chłopak nie nosi wyraźnych śladów urazów i zachował zdolność do poruszania kończynami. Nie ma z nim jednak kontaktu. Brak szybkiej reakcji ze strony pozostałych motocyklistów sprawia, że chwilę później wpada we wstrząs, traci przytomność, a być może właśnie umiera...
Ten film niech posłuży za przestrogę nie przed motocyklami, ale przed nieodpowiedzialnością i błędną oceną sytuacji. Wypadki w enduro są nieuniknione, ale w takim przypadku wezwanie wsparcia i udzielenie pierwszej pomocy jest priorytetem.