Motocykliści są zdrowsi i szczęśliwsi - wynika z badań amerykańskich naukowców!

Zespół naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles (UCLA Semel Institute for Neuroscience and Human Behaviour) pod przewodnictwem dr Dona Vaughana przeprowadził badania, które potwierdziły to, co podświadomie czuje każdy motocyklista. Jazda motocyklem redukuje stres, poprawia samopoczucie i czyni nas zdrowszymi fizycznie i psychicznie.

Oczywiście nie byłoby odkryć amerykańskich naukowców, gdyby nie zlecający badania. Kto zapłacił za przeprowadzenie eksperymentów? Odpowiedź nie powinna zaskoczyć: Harley-Davidson, firma, której na potwierdzeniu korzystnego wpływu jazdy motocyklem na pewno zależy. Jednocześnie nie znaczy to, że należy wątpić w rzetelność badań. Dane mówią same za siebie.

Neurobiologia w służbie motocyklistom!

Badanie miało trzy etapy w trakcie których uczestnicy wykonywali następujące czynności: jazda samochodem, odpoczynek i jazda motocyklem. Dzięki przenośnemu EEG monitorowano aktywność mózgu przed, w trakcie i po wykonaniu poszczególnych czynnościach. Dodatkowo rejestrowano ilość uderzeń serca i poziom hormonów: adrenaliny, noradrenaliny i kortyzolu. Kortyzol to hormon odpowiedzialny za redukcję stresu. Próbie poddano 50 osób - motocyklistów. Wnioski?

  1. Jazda motocyklem redukowała hormonalne wskaźniki stresu o 28% ,
  2. Podczas 20 minutowej jazdy motocyklem szybkość bicia serca była wyższa średnio o 11%, a poziom adrenaliny wzrastał o 27%,
  3. Podczas jazdy motocyklem aktywność zwiększały obszary mózgu odpowiedzialne za skupienie - wzrasta czujność i spada podatność na rozpraszanie się,
  4. Zmiany w aktywności mózgu motocyklisty można porównać do wypicia filiżanki kawy.

Co ciekawe różnica w aktywności obszarów mózgu podczas jazdy motocyklem a jazdy samochodem została porównana do doświadczeń osoby medytującej w stosunku do osoby niemedytującej. W naukowy sposób udowodniono odczucia towarzyszące wielu motocyklistom, którzy traktują jazdę motocyklem jako doświadczenie niemal mistyczne. Dodatkowo jazda motocyklem pod względem fizycznym i psychicznym wywiera skutek podobny do łagodnej sesji treningowej.

W dzisiejszych czasach, gdy coraz powszechniejsze są zaburzenia układu nerwowego spowodowane stresem taka informacja brzmi nadzwyczaj dobrze. Być może w przyszłości na receptę jako sposób radzenia sobie z długotrwałym stresem wypisywana będzie jazda motocyklem?

Więcej o wynikach badań oraz bibliografię znajdziecie TUTAJ.