Lubicie absurdalne motocykle? Poznajcie tą bestię o mocy 417 KM - Aurora Hellfire V8


Hellfire to w naszym przekonaniu najlepsza nazwa dla rzeczy niosącej powszechne zniszczenie. Taką nazwę nadali Amerykanie swoim rakietom klasy powietrze-ziemia. Tak też nazwali swoje dzieło twórcy tego motocykla...

"Jutrzenka ognia piekielnego"

Żeby było śmieszniej pełna nazwa motocykla brzmi: Aurora Hellfire V8. Motocykl jest dziełem działającego w Tajlandii australijskiego inżyniera Vincenta Messina. Vincent specjalizuje się w superbikach i sidecarach. Któregoś razu postanowił zbudować najbardziej piekielną maszynę, na jaką pozwalają mu możliwości. I tak powstała Aurora.

Australijsko-tajski rodowód. Ten motocykl jest absurdalny - taki miał właśnie być.

Liczby mówią same za siebie:

  • 417 KM / 9500 rpm
  • vmax ok. 336 km/h
  • maksymalny moment obrotowy: 235lb-ft/7,000rpm
  • silnik V8 (2575 cm³)

Koniecznie odpalcie video z hamowni - z dźwiękiem ;)

I jeszcze więcej liczb: masa 265 kg, zaawansowane zawieszenie, 10-poziomowa kontrola trakcji, 4 tryby jazdy, 5-przełożeniowa skrzynia biegów, czterotłoczkowe hamulce Brembo GP4RX montowane radialnie.

Podsumowując: gdyby szatan któregoś dnia przy dźwiękach trąb piekielnych wstąpił na ziemię to zrobiłby to na tym motocyklu.