Czerwony Byk ze stajni KTM w MotoGP!

W nadchodzącym sezonie MotoGP swój debiut ma zaliczyć team KTM. Jednak Austriacy, nie zadowolą się byle czym!


"Winning is winning"

Austriacy dążą po prostu do zdobycia szczytu klasyfikacji generalnej. W myśl słów Dominica Torreto, nie zadowalą się niczym innym jak wygraną. Bez sentymentów, da się odczuć bojowy nastrój już od samego momentu budowy zespołu Red Bull KTM Factory. Samo parcie na najwyższe pudło, wynika z osiągnięć marki w pozostałych sportach motocyklowych. Sponsorzy team'u po prostu żądają krwi na igrzyskach zwanych MotoGP. 


Nastroje wewnątrz zespołu

Rzeczywiście, kierownik działu Red Bull motorsport, chce aby tytuł mistrza MotoGP w teamie KTM padł "bardzo szybko". Mimo pełnego zaangażowania, zespół twierdzi, że sezon 2017 będzie rokiem nauki, rozwój w którym najwyższe pudło będzie mało prawdopodobne. Mimo to KTM odnosi kolejne zwycięstwa w Rajdzie Dakar.  Pomarańczowi po prostu mają w zwyczaju wygrywanie wyścigów i tytułów zarówno na drogach, jak i poza nimi.


Najlepszym pokazem zamiarów zespołu jest wypowiedź prezesa KTM.  Stefan Pierer jednoznacznie określił podejście firmy do wyścigów:

"Wszędzie gdzie pojawia się KTM - jest tam właśnie po to, aby walczyć o zwycięstwo i Mistrzostwo Świata. Jak w każdym projekcie zaczynamy z niczym- czy to Rajd Dakar, Motocross, SuperCross w Ameryce, Moto3 - i tak dalej." 

Ponadto w innej z wypowiedzi Pierer także określił Hondę jako "najbardziej znienawidzonego konkurenta". W przeszłości Honda rzekomo próbowała już oszustw na KTM'ie w wyścigach w przeszłości. Czas pokazać pazurki!


Ku pokrzepieniu inżynierów!

Obiecujące mogą być słowa obu jeźdzców z Teamu KTM, którymi są Bradley Smith oraz Pol Espargaro. Oboje już zdążyli wejść w świat MotoGP, jednakże bez większych sukcesów. Mimo to w przeszłości, w niższych klasach jak Moto2 oraz Moto3 wypracowali kilka tytułów.

Pol Espargaro: "W tej chwili byk ze stajni KTM'a jest trochę dziki, ale na tym motocyklu czuje się naprawdę dobrze. KTM w świecie MotoGP jest świeży, szczególnie w porównaniu z innymi markami ale robimy ogromne kroki naprzód. Za każdym razem, kiedy wskakuję na motocykl, zbliżam się do niego, lepiej dogaduję i to jest piękne!  Już teraz mogę zobaczyć jak ewoluuje mój styl jazdy. Chcę podziękować za zaufanie KTM mnie i dla tego projektu.
Dla Pola, będzie to pierwszy sezon na motocyklu z silnikiem V4.

Bradley Smith: "Jest duża presja. Jest to coś, czego zawsze pragnąłem i pracowałem w całej swojej karierze, ale kiedy w końcu dostałem taką możliwość istnieje presja, która się z nią wiąże. Ale cieszę się z tej okazji, że mam możliwość walczyć w barwach KTM, zarówno ja, jak i Pol - a zespół ? - będziemy pracować bardzo ciężko. Byliśmy bardzo zajęci, już w testach zimowych, a jeszcze nie skończyliśmy dopracowywać motocykli. To dopiero początek i jestem  bardzo podekscytowany, nie mogę sie doczekać by zobaczyć co przyniesie sezon 2017 ".


Czy obietnice ciężkiej pracy pomogą w wywalczeniu tytułu? faktycznie przyniesie sezon 2017?