Benelli TNT 25 - będzie dynamit czy niewypał?

Benelli ostatecznie zrywa ze swoim wizerunkiem prestiżowej, włoskiej marki (a przynajmniej taką strategię stosuje poza Europą) i stara się dotrzeć do jak najszerszego grona odbiorców. Dowodem na to jest nowość - Benelli TNT 25.

Nie jest tajemnicą, że motocykle Benelli od lat produkowane są poza Europą. Globalny zasięg marki znajduje odzwierciedlenie w najnowszej ofercie motocykli. W tym roku Benelli zaprezentował odświeżoną linię produktów i zupełnie nowe modele (min. Benelli Leoncino). Wśród nowości znalazł się również TNT 25. Jest to całkiem spory pod względem wymiarów motocykl (2080 x 805 x 1090) o street-fighterowej stylistyce. TNT 25 skierowany jest głównie na rynki pozaeuropejskie jako konkurent dla KTM Duke 200, Honda CBR 250R, czy tak egzotycznego dla nas motocykla jak Mahindra Mojo.

Motocykl posiada jednocylindrowy silnik o pojemności 252 cm³, chłodzony cieczą. Moc maksymalna to 25 KM, a maksymalne obroty osiągają 21 Nm. TNT 25 rozwija maksymalnie 145 km/h. Masa na sucho wynosi 150 kg, a zbiornik paliwa zmieści 16.5 L paliwa. W zalewie motocykli o pojemności do 300 cm³ nawet wygląd motocykla - dotychczas najmocniejszy atut Benelli, nie budzi większych emocji.

Zestawienie barw włoskiej flagi i loga Benelli z tak mdłym wizualnie motocyklem jest krzywdzące!

Spośród wszystkich aspektów towarzyszących premierze TNT 25 najwięcej przyjemności sprawia film promocyjny nagrany z udziałem stunterki i zawodniczki supermoto Sary Aydin (Saaraazh), oraz stuntera Daniela Ferreira (Daniel Stunt).

Inna nowość Benelli to Trek Amazonas - turystyk z silnikiem 1331 cm³ produkującym 126 KM. Będzie on rywalem dla Triumpha Tiger.