Od dwóch lat świat litrowych superbików przeżywa prawdziwą eksplozję nowych lub odświeżonych modeli. Rywalizacja o prestiż i uwagę klienta w tej klasie od dawna nie była tak zaciekła. Po Yamasze, BMW, Aprilli i Ducati swoje możliwości prezentuje Kawasaki. Nie mieliśmy tym razem tak wyśmienitego spektaklu i budowania napięcia, jak w przypadku premiery Kawasaki Ninja H2, ale i tak zapowiada się ciekawie.
Choć na pierwszy rzut oka ZX-10R niewiele różni się od obecnego modelu z lat 2011-2015, to prawda jest taka, że to kompletnie nowy motocykl, którego z poprzednikiem łączą co najwyżej wspólne śruby i nakrętki. Podwozie, silnik, zawieszenie, owiewki, elektronika, hamulce, układ wydechowy - wszystko zostało zmodyfikowane z myślą o dotrzymaniu kroku konkurencji i jeszcze lepszym osiągom na torze. Nie bez powodu kluczową rolę w tworzeniu modelu odegrał Jonathan Rea - obecny mistrz świata serii World Superbike.
Video promujące nowy model możesz obejrzeć tutaj.
Przybliżenie wszystkich zmian w motocyklu wymagałoby poświęcenia na to naprawdę sporej ilości miejsca - ograniczymy się do najważniejszych modyfikacji. Dokonując zmian w silniku Kawasaki skupiło się na zachowaniu wysokiej mocy maksymalnej z jednoczesną poprawą przypieszenia na niższych i średnich obrotach. Chodzi tu oczywiście o umożliwienie jeszcze szybszego wychodzenie z zakrętów na torze. Nowa głowica cylindra i lżejszy o 20% korbowód nie tylko zredukowały masę silnika, ale też poprawiły oddawanie mocy.
Większa moc to również zasługa prostszych i szerszych kanałów dolotowych. Dzięki temu większa ilość mieszanki paliwa i powietrza może przepływać do komory spalania i zamieniać się w moc. Ten sam zabieg zastosowano w przypadku kanałów wylotowych. Część elementów silnika została wykonana z tytanu dla zaoszczędzenia masy.
Ale to nie koniec. Doświadczenie torowe Kawasaki wskazywało na korzyści z zastosowania grubszych ścianek cylindrów przy krótszych i lżejszych tłokach. Praca silnika została poprawiona poprzez optymalizację profili krzywek sterujących pracą zaworów. Starano się w ten sposób uzyskać równowagę między momentem obrotowym i mocą maksymalną.
AirBoxy zwiększyły swoją pojemność o 2 litry, co oznacza, że teraz mieszczą 10 litrów powietrza. Powietrze przepływa przez powiększony filtr powietrza i siłą ciśnienia zostaje wtłoczone do silnika podkręcając jego moc maksymalną do 207 KM przy 13.000 rpm. Przy tym wszystkim motocykl spełnia wyśrubowane normy Euro4 dotyczące emisji spalin i poziomu głośności.
Nowe zawieszenie bazuje na tym stosowanym w WorldSBK. Z przodu mamy odwrócony widelec teleskopowy Showa Balance Free Fork (BFF), z tyłu zawieszenie typu Back-Link Showa Balance Free Rear Cushion (BFRC). Hamulce przednie to imponujące tarcze o średnicy 330 mm i zaciski Brembo M50. Zaawansowana elektronika obejmuje takie systemy jak: KEBC (Kawasaki Engine Braking Control), KLCM (Kawasaki Launch Control Mode), KIBS (Kawasaki Intelligent anti-lock Braking System), Corner Management Function, S-KTRC (Sport Kawasaki TRaction Control) i KQS (Kawasaki Quick Shifter).
Malowanie - tradycyjnie limonkowa zieleń i hebanowa czerń.
DANE: ZX-10R (2016-...)
Silnik: 998 cm, rzędowy, czterosuwowy, chłodzony cieczą, DOHC, 16-zaworów
Moc maksymalna: 207 KM / 13000 rpm (z doładowaniem aerodynamicznym)
Opona przednia: 120/70ZR17M / C (58W)
Opon tylna: 190/55ZR17M / C (75W)
Przednie zawieszenie: 43 mm odwrócony widelec teleskopowy
Tylne zawieszenie: typu monoshock, Back-link
Hamulec przedni: 2x tarcza pół-pływająca 330 mm, podwójne zaciski Brembo montowane radialnie
Tylny hamulec: tarcza 220 mm, pojedynczy zacisk pin-slide, aluminiowy tłok
Masa na sucho: 206 kg (z ABS)
Zbiornik paliwa: 17 L
