Model Yamaha XV
Video Testy
Yamaha XV 535 Virago
Yamaha XV1700 Warrior
Dane techniczne XV
Rodzina motocykli XV
Opinie XV
Mam taką już 3 lata. Niewątpliwy plus motocykla to to, że pali krople/100km. Poza tym wygląda na poważnego cruisera, ale tak na prawdę jest lekki i zwinny, dzięki czemu przyciąga wzrok, a lawirowanie w korku i miejskich zaukach to żaden problem. Silnik jak to v-ka ma sporty moment hamujący no i motocykl lekko się trzęsie/drży przy jeździe, ale idzie się przyzwyczaić. Skrzynia chodzi bez zarzutu. Jeżeli chodzi o minusy to są to niestety nie najlepsze heble i problematyczny gaźnik. Użycie tylnego hamulca to brak efektu albo szlif, z kolei przedni, spisuję się całkiem całkiem, ale również ma skłonność do blokowania koła, trzeba uważać. W gaźniku trzeba zwrócić uwagę na króćce(czy nie popękane), no i niestety regulacje, która nastręcza problemów(słowa mechanika yamachy). Ogólnie motocykl jak najbardziej polecam, na miejską maszynę jest świetny. Do 60-70km/h rozpędza się całkiem żwawo, przejeżdżając odwracamy głowę przechodniom, a eskploatacja jest tania jak barszcz. Minusy to oczywiście brak mocy powyżej 80-tki, wspomniane heble i gaźnik. W każdym razie moto godne polecenia na miejskie wojaże:)
Genialny motocykl na "pierwszą poważną maszynę". Wersja Cafe Racer, którą posiadam przyciąga wzrok właściwie wszystkich. Dodatkowo wrzucona jest końcówka Akrapovica, hypercharger, a także power commander, w związku z tym wyciągnąłem z silnika nieco więcej niż oryginalnie. Co do właściwości jezdnych: Dobre przyspieszenie, bardzo lekkie prowadzenie (mimo pokaźnej wagi), hamulce mogłyby być lepsze, ale do jazdy miejskiej dają radę. Przy wyjazdach w trasę zauważalne jest już, że to nie do tego zaprojektowano ten motocykl. Pozycja, drgania przy wyższych obrotach, brak wyższej owiewki, dają się we znaki. Mimo wyglądu Cafe Racer'a i "usportowienia cruisera", nieco bardziej zaawansowani szybko zaczną dochodzić do ograniczeń motocykla, szczególnie w pochyleniu. Tarcie ograniczników jest normą. Przy agresywniej jeździe będziecie je wymieniać dwa razy na sezon. Hamulce, szczególnie pojedyncza przednia tarcza, nie została stworzona do zatrzymywania tego motocykla w miejscu, a ABS sprawia poczucie "gumowatości" klamki. Jeżeli nie jest to czynnik warunkujący frajdę z jazdy- moim zdaniem maszyna jest genialna. Dodatkowo w obszarze awaryjności możemy liczyć na to, że przez wiele lat jedynymi czynnościami serwisowymi będzie wymiana oleju i filtrów i płynu hamulcowego. W końcu jest to Vka chłodzona powietrzem, a więc klasyka klasyków. Podsumowując, udana konstrukcja, szczególnie na pierwszy motocykl, odcinająca się mocno na tle innych marek japońskich, które nie mają w tej chwili w ofercie klasycznych cruiserow (Honda Rebel 500 to nie cruiser).
II. 2022r. Yamaha 535 Rocznik 1996. Użytkownik od 3 lat. Przebieg obecny 27500 w tym mój 3200. Wymieniłem: olej i filtr. Tyle. Odpala: zawsze, nawet po kilku miesiącach zimowych. Ze względu na rodzinę i 2 etaty wybrałem 535 jako bezobsługowy wariant i jak na razie się udaje. Po górkach, których jeżdżę cięższy motor niż Virago 200kg miałby mały sens. Zadowolony.
Diabeł nie motocykl jazda na nim daje takie doznania jak sex z dwiema nałożnicami diabła ??LWG ?
Idealny na początek przygody z tego typu motocyklami. Wybacza błędy nowocjusza :)
bardzo dobry na pierwszy motocykl, płynnie się na nim jeździ w trasie jak i po mieście. Z zalet wymienię jeszcze niewielkie rozmiary jak na ten typ motocykla oraz bezawaryjność i niskie spalanie
Heble się wymienia! I będą hamować a gaźnik regenerujesz i lejesz paliwo a nie zlewki i motorek chodzi bez awarii!!!
Jak na pierwszy motocykl ok
Jak na pierwszy motor jest naprawdę super i to w dodatku udało mi się kupić stan idealny zachęcam ????