Made in India Tork T6X - Elektryczny Motocykl za 7.200 zł

Rewolucja w cenie akumulatorów litowo-jonowych zmienia rynek, nowe firmy pokazują że jest możliwe zrobienie taniego elektrycznego motocykla!

Tork T6X pierwszy Indyjski w pełni elektryczny motocykl, swoją premierę miał na Tech Sparks 2016 w Bengaluru. I nie jest to motocykl koncepcyjny - już można go zamówić w przedsprzedaży na stronie producenta w cenie 124 999 INR czyli ok. 7200 zł.

No okej... a co ten elektryk potrafi?

Połączyć się z internetem ;) Po co się spytacie? Prawdopodobnie po to by jak w Tesli poprawki do oprogramowania mogły być wgrywane zdalnie bez niepotrzebnych dojazdów do stacji serwisującej. 

Maksymalny moment obrotowy 27 Nm i niska waga 130 kg, sprawi że wszystkie 125'ki spod świateł weźmie, dalej może być gorzej bo maksymalna prędkość jaką podaje producent to zaledwie 100 km/h. 

Za kontrolę nad całą elektryką ma odpowiadać TIROS - system analizujący i przetwarzający dane z jazdy, zarządzający zasilaniem, konsumpcją prądu w czasie rzeczywistym a także stacją pogodową. Dzięki niemu też jednym przyciskiem motocykl przełączy się w tryb sportowy lub ekonomiczny. 

Niestety tak jak poprzednikom na tym rynku i Tork'owi nie udało się rozwiązać problemów z ładowaniem akumulatorów i ich zasięgiem. Na raz przejedziemy zaledwie 100 km a ładowanie do 80% potrwa godzinę.

Fajny, kupuję, a gdzie nim pojeżdżę?

No i tu się zaczynają schody bo w Indiach... w jednym z 2 miast (Pune, Lonavala), bo tylko w nich są na razie dostępne stacje dokujące (a dokładnie 6 ich jest) - następne 100 ma powstać w kolejnych Indyjskich miastach do grudnia 2016 roku - czas pokaże czy te zapowiedzi się potwierdzą. A my mieszkając w Polsce musimy się uzbroić w cierpliwość i czekać aż rynek i technologie pójdą do przodu na tyle by u nas takie zabawki też były dostępne ;)