W kwestii bezpieczeństwa - motocyklista nadal jest najbardziej narażony podczas wypadku wśród grupy zmotoryzowanej. Dlatego producenci od lat starają się udoskonalać swoje kurtki nie tylko pod względem komfortu i wyglądu, ale przede wszystkim - bezpieczeństwa. 

Carese APS

Z zewnątrz Carese APS wygląda bardzo podobnie do zwykłej Carese - zasłużonej kurtki turystycznej. Kurtka została zbudowana z Cordury 500D, więc już sama w sobie jest sztywniejsza i znacznie bardziej odporna na tarcie. W pakiecie bezpieczeństwa mamy także ochraniacze na łokcie i barki, ale w wersji APS znajdziemy także duży ochraniacz na plecy Sas-Tec CE 2. I tutaj mamy już fajny pakiet bezpieczeństwa, jednak to nie jest zwykła kurtka. 

To co najważniejsze - poduszka powietrzna

Poduszka powietrzna, to najważniejszy element odróżniający wersję APS od zwykłej Carese. Tak, w tej kurtce mamy zamontowaną kamizelkę napełniającą się powietrzem i działa ona w podobny sposób co kurtyny powietrzne w autach.Ten system wymagał szeregu zmian i ulepszeń w kurtce, ponieważ jak wspominałem wcześniej - kurtka jest sztywna, więc przy nagłym napompowaniu jej powietrzem, w środku musi znaleźć się miejsce zarówno dla motocyklisty jak i rozpychającej się poduszki powietrznej.

Jak to działa? Kurtka ma specjalną zrywkę, którą montujemy do motocykla i podczas wypadku, gdy zostanie ona zerwana - poduszka powietrzna zostaje napompowana w 0.1s. 

Jakie to uczucie? 

Miałem okazję poczuć jak działa pompowanie takiej poduszki powietrznej (widać do na filmie). Działa do błyskawicznie, usztywnia nam szyję i ramiona, a także klatkę piersiową oraz plecy. To robi robotę. 

Po pełnym napompowaniu i przyjęciu uderzenia - powietrze zaczyna samoczynnie uchodzić z naszej poduszki. Nic nie musimy sami robić. Jeżeli kurtka została uszkodzona jedynie zewnętrznie, bez przedarcia, to wystarczy kupić nowy nabój i zrywkę aby zestaw działał dalej. Nie jest tutaj wymagana droga obsługa tego systemu - za co duży plus. 


Carese

Poza ogromnym plusem w stronę bezpieczeństwa - to typowa kurtka turystyczna w wyższej półki. Mamy więc do dyspozycji przegenialną wentylację (lepszą nawet niż w RST Adventure 3), która działa mimo zamontowanej w środku poduszki powietrznej. Jeździłem w tej kurtce w momencie kiedy temperatura w cieniu śmiało przekraczała 35C - jednak wystarczyło przekroczyć 30km/h aby w pełni otwarta wentylacja dała nam upragnione ochłodzenie. Po prostu świetna wentylacja. 

GORE-TEX

Skoro to model z najwyższej półki, to nie mogło zabraknąć najlepszej membrany na świecie. Wypinana wiatro- i wodoodporna, oddychająca membrana GORE-TEX® LTD. Co ciekawe, membrana została stworzona w formie osobnej kurtki - którą możemy wypiąć ze środka naszego helda i nałożyć na niego. Co to daje? Ano, nie zmokniemy ani my, ani nasza kurtka. Więc następnego dnia, gdy będziemy ruszać w trasę, to nie będziemy męczyć się z ciężką, przemoczoną i zimną kurtką. 

Gore można także stosować po prostu jak osobną kurtkę - która idealnie sprawdzi się podczas zwiedzania klifów - wiatr czy deszcz nie będą nam przeszkadzać. A my nie musimy pakować do kufrów dodatkowej kurtki. 

Held Clip-in

Niebieskie Clipy - dzięki nim możemy do kurtki wpiąć dedykowany ocieplacz lub inne elementy stworzone przez Helda. 

Podsumowanie 

Kurtka kosztuje sporo, ponieważ jej cena jest dwukrotnie wyższa od standardowej Carese. Dodatkowo jest także cięższa. Myślę więc, że jest to zestaw przeznaczony przede wszystkim do poruszania się po szosie, gdzie nadmiar bezpieczeństwa nie istnieje. Tutaj każdy element się liczy, a ta kurtka oferuje bardzo dużo. Mam nadzieję, że za 5-10 lat, ta technologia stanie się powszechniejsza i spotykana w większości kurtek - jest do krok w dobrą stronę. 

Held Carese ASP Cena: 5299zł



Zobacz także