Buty Rebelhorn 2016 - Prezentacja

Sprawdzamy 3 nowości od Rebelhorna: na miasto, szosę oraz drogę. Rebelhorn to Polska marka - która rok do roku pracuje nad swoją jakością, co przekłada się na zainteresowanie rynku. 

Trendy 

Trampki motocyklowe to ostatni krzyk mody... no może nie ostatni, bo obserwujemy wzrost ich popularności już od 3 lat. W 2016 roku w swojej ofercie musiał mieć je już absolutnie każdy producent obuwia motocyklowego, w tym także rebelhorn. Czym walczą trampki traffic? Przede wszystkim prostotą, wygodną i ceną. Trampki nie wyróżniają się szałowym "dizajnem" ale ich prosty wygląd sprawia, że pasują praktycznie do wszystkich typów spodni. Wygoda to w tej klasie - rzecz święta, a cena? Przystępna i interesująca - 299zł to kwota ciężko to przebicia przez innych. 

Do wszystkiego

Model River od Rebelhorna to typowy wysoki but szosowy - dobry do wszystkiego (prócz torowania). Jak przystało na dobrego kalosza - nie wyróżnia się niczym, jest czarny, wysoki i dobrze. Przy tym typie obuwia, bardziej niż wygląd liczą się jego cechy użytkowe - river zdaje sobie z tego sprawę. Buty mają odpowiednie wzmocnienia na kostkę, piętę oraz palce. Odpowiednią podeszwę oraz co ciekawe - podwójny zamek, który umożliwia łatwiejsze zakładanie butów, także dla osób z podwyższonym stanem! 

Godny rywal

Rival - fajna nazwa prawda? Nareszcie rebelhron dobrze z tym trafił - nowy sportowe buty tej marki prezentują się nad wyraz obiecująco. Są wykonane z materiału microfabric, lżejszym od skóry bydlęcej ale równie wytrzymałym. W środku mamy już technologię 3D Mesh, która jeszcze skuteczniej odprowadza wilgoć - a na zewnątrz? Także szokująco - mocny protektor goleni, prosty ale masywny stabilizator i ochraniacz kostki, zabezpieczenie pięty i wzmocnienie na dźwignie zmiany biegów. Te buty wygląda tak dobrze, że z powodzeniem mogłyby mieć bardziej prestiżowe logo - mamy nadzieję, że uda nam się je dokładnie przetestować. A cena? 649 zł - nadal brzmi to nieźle. 



Zobacz także