10 Ważnych Umiejętności Dla Każdego Motocyklisty

Kupno wymarzonej maszyny to dopiero początek. Jeżeli już podjąłeś odpowiednią decyzję co do wyboru sprzętu - to musisz przygotować się także na całą resztę, którą nazywamy motocyklizmem. Jazda motocyklem, bardzo mocno odbiega od jazdy samochodem. 

Zobacz także: 10 RZECZY O KTÓRYCH NIKT CI NIE POWIEDZIAŁ ZANIM ZACZĄŁEŚ JEŹDZIĆ!

Ubrania motocyklowe

W zasadzie prawie każdy świeżo upieczony biker popełnia ten sam błąd. Długo odkładane oszczędności są w całości przeznaczane na motocykl, kompletnie ignorując potrzebę jeżdżenia w odzieży motocyklowej. Jakiś tam kask od znajomego wystarczy... aż do pierwszej gleby. Jednak próżno płakać nad rozlanym mlekiem. Zamiast inwestować wszystko w motocykl, zainwestuj najpierw w swoje bezpieczeństwo. Dobry kask, kurtka czy rękawice są ważniejsze niż złote felgi motocykla. Sprzęt zawsze może wymienić, kupić, sprzedać. Zdrowie i głowę, masz tylko jedno. 

Najlepszy pomysł? Kupić strój przed motocyklem. To dodatkowo mobilizuje później do zakupu swojego pierwszego sprzętu. 

Więcej o ubraniach motocyklowych:

Tanie kaski - dlaczego się ich wystrzegać?!

Jakie mamy rodzaje kasków na rynku? Wybierz coś dla siebie. 

Świadomość upadania

To bardzo dziwny punkt prawda? Kupując motocykl, nikt nie myśli o tym, że zaliczy glebę - ale prędzej czy później ten moment nadejdzie. Każda gleba uczy i rozwija - co zrobiłem źle, dlaczego tak się stało? Najlepiej przyswaja się taką wiedzę na niewielkich torach kartingowych, z dużą ilością wąskich zakrętów. Prędkości są niewielkie, gleby nie są groźne a przyrost wiedzy następuje bardzo szybko. 

Pierwszy upadek uczy pokory, zachowania maszyny a także radzenia sobie z paniką. Zraniona duma jest niczym, w porównaniu z umiejętnościami i wiedzą, którą teraz będziemy mogli posługiwać się na drodze. 

Odruchy samozachowawcze 

Kiedy podczas jazdy na motocyklu wydarzy się coś nieoczekiwanego, i poczujemy się zagrożeni - wtedy kontrolę nad naszym ciałem przejmują odruchy samozachowawcze. Jeżeli coś nagle stanie nam na drodze, spanikujemy i wciśniemy z całej siły klamkę hamulca. Ten efekt świetnie opisuje Keith Code w twist of the wrist (Przyspieszenie II). Podobnie jest, gdy spotkamy zawężający się zakręt - blokuje nas strach i sięgamy do klamki hamulca. Jak nad tym panować? Czy da się panować nad instynktem? Tak, da się nauczyć opanowania w trudnych sytuacjach - o tym w kolejnych punktach. 

Fiksacja wzroku

To szalenie popularna przyczyna większości wypadków początkujących motocyklistów. Sami znamy to doskonale. Gdy na drodze spotkamy nieoczekiwaną przeszkodę, chwyta nas panika - wlepiamy wzrok w przeszkodę i... jedziemy dokładnie w nią. Nieważne, czy to plama oleju na drodze, nieoczekiwana dziura czy barierka. Fiksacja wzroku to paskudny efekt, który jednak da się w całości zwalczyć. Przede wszystkim musimy nauczyć się patrzeć daleko przed siebie. Wjeżdżając w zakręt, już myślimy o jego wylocie, a patrząc szeroko (a nie tylko kilka metrów przed dziób maszyny) mamy szersze pole widzenia i szybciej zauważymy niebezpieczeństwo. Nigdy nie możemy skupiać się na zagrożeniu, tylko za wszelką cenę na pustej przestrzeni, przez którą bezpiecznie przejedziemy. 

Skrajności i różne nawierzchnie 

Bardzo ważną wiedzą jest - jak zachowa się nasz motocykl, nasze opony w skrajnych sytuacjach. O co chodzi? To coś jak jazda na płytach poślizgowych dla aut, z tym, że jednoślady maja trudniej. Warto poznać jak zachowają się nasze opony podczas ostrego hamowania, czy zaczną się ślizgać. Co się stanie gdy zblokujemy tył? Jak wygląda jazda na lekkim szutrze? Co się stanie gdy dodamy gazu na trawie? To wszystko warto poznać na samym początku, więc wybieramy się w jakieś ustronne miejsce (np. nieuczęszczana droga) i próbujemy. Najpierw robić to z kimś i przy bardzo niewielkich prędkościach, które można podnosić wraz z przypływem wiedzy. 

Jeżeli twój sprzęt posiada ABS, czy kontrolę trakcji - dowiesz się jak one działają. Po prostu poznaj swój sprzęt! Pamiętajcie o tym, że jazda w deszczu znacznie zmienia przyczepność twoich opon. 

Przewidywanie zagrożeń

Nie chodzi tutaj o zagrożenia w postaci Policji czającej się w krzakach. Musicie jednak zdawać sobie sprawę z pewnych pułapek, które czekają na wszystkich użytkowników jednośladów - np. hamowanie na świeżo malowanych pasach (przejście dla pieszych) bardzo łatwo może skończyć się uślizgiem przedniego koła i efektowną glebą. Warto omijać studzienki, niektóre z nich mają gładką powierzchnię i szczególnie na rondach potrafią być zdradliwe. 

Dziwna plama na drodze, olej? Jeżeli można, warto go ominąć. Jeżeli widzicie żwir/piasek na boku zakrętu - uważajcie, wtedy także łatwo o uślizg koła. 

Jeździj z kimś!

Jazda w grupie, nawet niewielkiej (2-3 osoby) jest zawsze znacznie przyjemniejsza i bezpieczniejsza niż jazda solo. Po pierwsze dzielicie z kimś swoją pasję, wymieniacie się poglądami i doświadczeniem a po drugie (i to najważniejsze) w razie wypadku, druga osoba jest w stanie szybko zareagować i zorganizować pomoc. W przypadku jazdy samemu w dodatku np. po mało uczęszczanej trasie, może się okazać, że nim nadejdzie pomoc, z wami będzie już bardzo ciężko. 

Sztuka przetrwania 

Niestety, jeżdżąc jednośladem - musisz myśleć podwójnie. To, że masz pierwszeństwo - wcale nie oznacza, że ktoś Cię widzi i wpuści. Motocykle są niewielkimi pojazdami, gorzej widocznymi w lusterkach samochodów. Często dochodzi do wymuszeń nieświadomych (nie zostałeś zauważonych) lub świadomych (jesteś mniejszy, więc się bujaj). Nas - nie chroni blacha, pasy czy poduszki powietrzne. Dla nas lekka stłuczka kończy się bardzo bolesną wizytą w szpitalu. Jeżdżąc motocyklem po mieście, zawsze myśl za innych i unikaj niebezpieczeństwa. Nie każdy chce Cię zabić, ale też nie każdy będzie zwracał na Ciebie uwagę. 

Zimna Krew

Zimna krew w zasadzie wiąże wszystkie nasze przemyślenia. Jeżeli połączymy to wszystko - sztuka przetrwania, przewidywanie zagrożeń, panowanie nad strachem i fiksacją wzroku - to właśnie zimna krew. Każdy wypadek dzieje się szybko, mimo to, mamy kilka chwil na myślenie - wtedy musimy opanować się, i próbować zminimalizować straty na swoim zdrowiu, maszyna w tym wypadku jest naprawdę mało istotna - dostaniemy odszkodowanie i kupimy sobie nową. Jednak zdrowie mamy tylko jedno. 




Zobacz także