Wystraszył się zakrętu - jego motocykl spadł w przepaść

Motocykle i wypad z kumplami to wspaniałe uczucie - szczególnie pierwsze chwile się pamięta. Ten gość zapamięta je na pewno - nie wiemy czy to była jego pierwsza wycieczka, w każdym razie nie wykazywał zbyt wiele doświadczenia w jeździe jednośladami. To nie auta, tutaj jeździ się zupełnie inaczej - kierujący motocyklem wystraszył się zakrętu, zadziałał instynkt obronny, fiksacja wzroku i nie pomogło nawet wystawienie nóżki (taki żart). Motocyklista przewrócił się, a jego rumak ześlizgnął się z poważnej wysokości w dół. Szczęście w nieszczęściu, kierującemu się nic nie stało. 

U nas też są takie drogi, wystarczy zapuścić się na obrzeża Narodowego parku gór stołowych - jest co podziwiać, jednocześnie jest wąsko i wysoko. Uważajcie na siebie. 



Zobacz także