Motocykl to świetny pojazd, który umożliwia przeciskanie się w korku. Sami z tego na pewno korzystacie.
Zasada jest jedna - powoli i spokojnie. Hamulec cały czas w pogotowiu. Tutaj było zupełnie odwrotnie - szybko i do przodu. Nieoczekiwana zmiana pasa przez jeden z wielu samochodów i motocyklista pożegnał się ze swoim motocyklem, gubiąc przy tym adidaski i lądując w skarpetkach na asfalcie.
Drugi motocyklista o mały włos po nim nie przejechał. Było bardzo gorąco.
Opublikowano 11 kwi 2017