Triumph właśnie opublikował materiał video - na którym widać najnowsze wcielenie ich największego ulicznego naked bike'a. Speed Triple chce ubrać koronę największego z ulicznych chuliganów.
Dotychczas Speed Triple'a napędzały trzy potężne cylindry o łącznej pojemności 1050 cm³. Silnik w wersji R produkował 138 lubiących ostro podrywać się do galopu koników. Nowy motocykl ma być lepszy niż dotychczasowe wersje. Biorąc pod uwagę, że poprzedni Speed Triple uwielbiał jazdę na gumie, stoppie i szybkie pozbywanie się bieżnika z opony to zapowiada się naprawdę suto.
Konkurencja jednak wcale nie jest łatwa:
- Yamaha MT-10 160 KM i silnik z R1
- BMW S1000R 160 KM
- Kawasaki Z1000 - 142 KM
- Ducati Monster 1200
- Honda CB1000R - bardziej ugłaskana i dżentelmeńska, ale nadal jest to mocny gracz.
Co nowego?
W zasadzie żadne konkretne dane techniczne nie zostały jeszcze ujawnione. Ale już po filmie widać, że motocykl zyska nowy wyświetlacz, zamiast tradycyjnych zegarów. Prawdopodobnie na pokład wpadnie nowoczesna elektronika, która sprawniej pomoże nam wydobywać (większą?) moc silnika.
Powstaną także minimum 2 wersje wyposażenia, a ta mocniejsza będzie wyposażona w lepszy układ hamulcowy, zawieszenie i układ wydechowy Arrow. To powinno wystarczyć do zrobienia małej zadymy w segmencie litrowych nakedów. Premiera nowej bestii Triumpha już 29 stycznia!
Opublikowano 23 sty 2018