Akcja dzieje się na Cyprze - piękna pogoda, przyjemne zakręty i sportowe maszyny. Wydaje się to idealną mieszanką na udany dzień, gdyby nie jeden fakt.
Kierujący Kawasaki ZX10R tak bardzo wczuł się w swoją rolę, że zapomniał o fakcie, że jedzie drogą dwu kierunkową, a zakręty (także te ślepe) brał jadąc pod prąd. Gdyby doszło do zderzenia z samochodem - nie byłoby już czego zbierać.
Opublikowano 02 gru 2016