Deflektory motocyklowe

Każdy, komu udało się wyjechać z zatłoczonego miasta choć na chwilę - miał okazję poczuć na własnym karku co to znaczy walczyć z naporem wiatru. Niektórzy to lubią, co widać po rosnącej ilości nakedów - inni wręcz odwrotnie, walczą z tym jak się tylko da. Sposoby na to są dwa, akcesoryjna wyższa szyba lub deflektor. 

Taniej

Kupno deflektora to zdecydowanie ten tańszy sposób - ceny zaczynają się już od 124 zł, co stanowi 1/4 ceny porządnej akcesoryjnej szyby. Jest to interesujący gadżet głównie dla osób posiadających typowe krążowniki szos - jak np. V-strom czy transalp. Coraz częściej deflektory widzimy także na cruiserach - coś więc w tym jest. W naszym przypadku - deflektory pochodziły z Polskiej firmy motoADV.pl  

Bez wiercenia 

To chyba najważniejszy aspekt deflektora - możemy je zamontować na większości szyb motocyklowych, bez ich nawiercania i niszczenia. W komplecie dostajemy specjalne mocowania, które nakładamy na oryginalną szybę, a następnie montujemy do nich nasz deflektor. Z początku, z zadumą spoglądamy na instrukcję obsługi - jednak w praktyce jest to dziecinnie proste. Po zamontowaniu mamy także możliwość przesuwania naszej dodatkowej szyby w górę i dół o 15mm, a także regulować kąt nachylenia (45 stopni) - w efekcie, jest chwila aby popróbować różne ustawienia i przekonać się, które z nich będzie najlepiej radziło sobie z wiatrem na naszym motocyklu. 

Jazda

Najlepszy efekt odczuliśmy na V-stromie 650. Deflektor idealnie się wpasował do szerokiej szyby i podwyższył naszą ochronę przed wiatrem w taki sposób, że zamiast uderzenia prosto w kask czuliśmy jak powietrze podczas szybkie jazdy przesuwa się górą, wpadając w nasze wloty wentylacyjne. Oczywiście nie zawsze tak będzie, deflektor nie jest cudem - i przy niższych fabrycznych szybach nie sprawi, że pęd powietrza nagle zupełnie zniknie - jednak jest w stanie w odczuwalny sposób zmniejszyć jego siłę. 

Podczas szybkiej jazdy, deflektor ma prawo wpadać w lekkie wibracje własne - z ciekawości sprawdziliśmy ile wytrzyma i czy odpadnie. Ostatecznie poddaliśmy się przy 180km/h - deflektor nadal dobrze się trzymał i nic nie wskazywało na to, że miałby ochotę coś zmienić w tym temacie. Możecie więc być spokojni, że do tej prędkości - nie musicie się martwić o jego zgubienie. 

Wybór

Na motoadv.pl możemy kupić kilkanaście różnych modeli deflektorów, są zarówno w wersji ADV jak i Premium - obie wersje są wykonane z poliwęglanu (nie zwykłej pleksy) odpornego na uderzenia kamieni, różnią się wielkością oraz mocowaniami. W pudełku dostajemy wszystko co jest potrzebne do montażu (łącznie z kluczami) a ekipa z motoadv chętnie pomoże nam dopasować deflektor do naszego motocykla. 


Informacja prasowa


Zobacz także