Akcja rozgrywa się na meksykańskiej drodze szybkiego ruchu - do wyścigu z motocyklistami włącza się... VW Jetta.
Wszystko pewnie skończyłoby się szybko i bezboleśnie, gdyby nie fakt, że nagle tylne koła auta zostały zblokowane (użycie ręcznego?), a ten wpada na barierki i dachuje, tuż obok jadących motocyklistów. Cała akcja wygląda jak żywcem wyjęta z filmu akcji, godne kolejnej części za szybkich za wściekłych.
Cudem nikomu nic się nie stało, motocykliści uniknęli zgniecenia przez turlający się samochód, a jego pasażerowie wyszli bez większego szwanku z całej akcji.
Opublikowano 08 lip 2016