Bardzo niebezpieczny wypadek, w którym kask ratuje życie pasażerce

Po co mi dobry kask, przecież w sumie takie za 200 zł wystarczy? 

A co powiesz na bliskie spotkanie z busem? Są sytuacje, których nigdy nie przewidzisz, a wtedy oszczędności rzędu kilku stówek mogą przynieść ogromne różnice. Tutaj widzimy, motocyklistę - który (co słychać) rozpędzał swoją maszynę i nie spodziewał się busa, który stwierdzi, że zawróci. 

Była linia przerywana, więc mógł tak zrobić. Kierującego motocyklem zblokował strach, skoncentrował się na busie i zblokował przednie koło - w efekcie czego widzimy widowiskową glebę. Mógł próbować przecisnąć się prawą stroną, było miejsce. Ale łatwo się wyrokuje, zza monitora siedząc w fotelu. 

My zawsze polecamy kupić lepszy kask, nawet kosztem trochę słabszej maszyny. Bezpieczeństwo przede wszystkim.

Sklep Motobanda - bezpieczne kaski

Motocykl tryskając na boki olejem sunie już bokiem do przodu. Motocyklista prześlizguje się pod busem, niestety pasażerka nie miała tyle szczęścia i z całym impetem uderza głową w zderzak. Tutaj kask odgrywa istotną rolę. Bardzo. 

Niestety, nie tylko kask. Ogromna część uderzenia przechodzi na szyję i kręgosłup. Motocyklista chcąc pomóc poszkodowanej - ciągnie ją za ręce i nogi, co może jej bardziej zaszkodzić niż pomóc przy tym typie urazów. 




Zobacz także