Jak? Tego nie wie nawet sam poszkodowany. Chwilowe rozkojarzenie, brak uwagi, myśli o wczorajszym miłym wieczorze i nagle - rogatki ściągnęły go ze skutera na środku torów kolejowych a w oddali było już słychać nadjeżdżający pociąg.
Na szczęście obecni na miejscu ludzie szybko zareagowali, pomogli oszołomionemu kierowcy jednośladu i ściągnęli skuter z torów. Dla rozkojarzonego skuterzysty cała akcja na szczęście skończyła się jedynie obiciami i mandatem - jednak gdyby miało to miejsce kilka chwil później - mogło skończyć się tragedią.
Opublikowano 19 wrz 2016